I znowu rozczarowanie. Naprawdę staram sie znaleźć 1 (słownie: jeden) chociażby przeciętny film kina azjatyckiego i niestety z przykrością muszę przyznać, że mimo kilku prób nie udało mi się. Ten film to zupełna strata czasu. Szkoda gadać.
wyglada na to ze po prostu nie lubisz stylu filmow z Azji. Moze po prostu poprzestac na tym i nie meczyc sie?
Ja na przyklad nie "chyce" sie za bollywood, bo wiem ze to nie moje kino...
Inaczej musialbym jak Ty czy inni pisac ze to dno...