Jak zawsze sie nie zawiodłem. Dałbym 10/10 lecz końcówka trochę podeszła mi pod amerykański patos.... Film rewelacyjny,
Od pewnego czasu przestałem czytać opisy filmu zanim go obejrze. Polecam w tym przypadku. Film mnie co chwile zaskakiwał, odkrywałem bohaterów, wątki, film przeradzał sie z dramatu w komedie, potem w sensacje i znów w komedie i dramat. Nic lepszego w ostatnim roku nie oglądałem. Pozycja obowiązkowa
To ma byc parodia ? komedia ? satyra? kryminał?
Az dziwne ze Mikkelsen w czyms takim zagrał
wytrzymalem 50 minut
Tylko Skandynawowie mogli zrobić tak ciężki dramat z takim poczuciem humoru. A banda nerdów przeszła samych siebie
Takie połączenie dwóch stylów jak dla mnie, aczkolwiek są i wątki dramatyczne oczywiście. Ogląda się nieźle, wendeta głównych bohaterów dobrze pomyślana, całość dobrze zagrana, można zobaczyć w zimowy wieczór.
Chociaż nie nazwałbym tego filmu kryminalnym akcyjniakiem. Bardziej chyba dramat kryminalny z elementami akcji. Nastawiałem się na jakąś lekką czarną komedię, a jest to dość trudny film, oparty na rodzinnej tragedii, z mocno problematycznymi bohaterami (depresja, autyzm itd.) Ale warto zobaczyć
Wspaniały gorzko słodki. Cudnie zarysowana kwestia przyczyny i skutku, traumy i pożegnań oraz tego jak sobie z nimi radzimy niezależnie od szerokości geograficznej i różnic kulturowych.Uniwersalny dla wszystkich.
„Nie oddychaj 2” , które niedawno mieliśmy w kinach, „Dekalog 1” Kieslowskiego oraz „Teoria Wielkiego Podrywu” wymieszane, zblendowane i połączone w jeden film. Mamy wiec sensacyjną i pełną przemocy historię byłego żołnierza który musi stawić czoła złu w obronie rodziny, dramat filozoficzny o granicach ludzkiego...
bo liczby nie kłamią. Statystyka jak się ją dobrze połączy z pewnymi elementami przynosi odpowiednią odpowiedź. Rozwałka co jakiś czas, wzmacnia emocje podczas projekcji tego obrazu. Nietuzinkowa historia bardzo dobrze zagrana, trochę śmiechu, trochę powagi, warto zaznajomić się z jeźdźcami.
Słaby, infantylny film, który ma świetną promocję w mediach. Szkoda każdej minuty poświęconej na oglądanie tego gniota.
Fabuła jest nieudolna kalką formatów amerykańskich, postacie drewniane i schematyczne.
Dorosły inteligentny człowiek nie da rady tego filmu oglądać.
Czy ktoś może mi napisać co jest ostatnią melodią filmu? jak siedzą i rozdają sobie prezenty... na logike to kolęda, ale jaka?