Komedia przedstawia czterdziestolatkow ktorzy czują tęsknotę za starymi czasami a obraz
przedstawia nam skutki tej tesknoty co jest głównym założeniem filmu, mało kto to zauważył. Okazji
do pośmiania sie było nie mało choć niektore sceny byly słabe głowniee te ktore nie miały zadnego
zwiazku z głównymi bohaterami...
Po 1 czesci, druga obejrzalem z niekrytym entuzjazmem. Oczywiscie duzo smiechu, ale takich komedii jest
wiele. Prawie zadnego wybuchu smiechu, jakie sprawialy stare filmy z Sandlerem. Jesli wiec ktos sie nudzi -
do obejrzenia.
Moim zdaniem warto obejrzeć choć wolę inne kino. Przede wszystkim przyjemnie i lekko. Czasami sięgam po takie Hollywódzkie papki