a ogladalem go kilkanascie lat temu... serio nawet niezly skoro go jeszcze pamietam a i zapamietalem koniec... ale to juz zobaczcie sami:)
szczerze mówiąc rozczarowałem się strasznie,potwornie nudny i niezbyt interesująca fabuła, spodziewałem się czegoś o wiele lepszego, a dostałem marne popłuczyny po Parszywej dwunastce.
film powstał na podstawie powieści Svena Hassela i rzeczywiście trzeba przyznać nie oddaje w pełni tego co mozna przeczytać w powieściach tego autora. tak więc książki są naprawdę wysokich lotów jeśli ktoś oczywiście lubi książki tego typu. a wracając to filmu to jest tam jedna szczególnie dobra scena - mianowicie jak pochować żołnierzy; początkowo nie chcieli, ale jak tylko się dowiedzieli że są z SS to rozjechali je czołgiem.