Jestem fanem twórczości tego reżysera i poszedłem do kina na pewniaka, że obejrzę dobry film. Początek OK - kilka scen dla publiki żeby się pośmiała z tego, że ksiądz wali wódę, klnie i jeździ po pijaku. Myślę sobie jak w Droģówce, po tej pajacerce zacznie się prawdziwe kino. No i ... się nie doczekałem do końca. Okazało się to "dzieło" bez scenariusza, słabo wyreżyserowane (niestety dwa razy się zdrzemnąłem po kilka sekund w trakcie wyjątkowo dłużących się scen), wykorzystujące w sposób kiczowaty wymyślną symbolikę (scena finałowa). Ten film to niedoróbka, a autorzy zadziałali na zasadzie "ciemny lód kupi" - rzućmy nośny w społeczeństwie temat, a kasa się zgodzi. Najgorsze, że ten film jest po prostu nudny i nie uratowali tego nawet aktorzy, choć - przyznać trzeba - zagrali dobrze i stworzyli ciekawe role.
Po twoim opisie widać że z filmów Smarzowskiego widziałeś tylko Drogówkę. Nie masz szerszego pojęcia o tym co poza nią stworzył Smarzowski i jakimi środkami artystycznymi operuje w swoich filmach. Mam nadzieję że dobrze się spało-to twoja kasa się zmarnowała, miej pretensje tylko do siebie.
Zgadzam się, film jest ciężki momentami przytłaczający, przez co ciężko się ogląda, ja osobiście nie wkręciłam się w tę historię przedstawioną na ekranie, nie potrafiłam się skupić, uciekałam myślami i nie dotrwałam do końca, a rzadko mi się to zdarza.
Nie martw się , ja oglądałam Kler wczoraj. Najgorszy film Smarzowskiego niestety. Oglądałam wszystkie.Również mi się nie podobał. Aktorzy oraz wątki naszego " kochanego " kościoła ok.Ale nie powala na kolana niestety.Dobrze , że nie poszłam do kina na niego.Strata kasy !
"ciemny lód kupi" Nie wiem czy lód coś może kupić tym bardziej ciemny, że ciemny to znaczy że nocą "kupuje"? Czy, że ciemny to inaczej żółty, osikany przez zwierzęta i LUD?
Zgadzam się z opiniami powyżej.
Obejrzeliśmy wczoraj i wynudziliśmy się niesamowicie. Po wysokich notach i opiniach wśród znajomych oczekiwaliśmy mocnego uderzenia. A tutaj nuda.
Zgadzam się z tym co ktoś napisał powyżej - film otrzymał takie opinie, bo ktoś obnażył prawdę o Kościele o czym się do tej pory nie mówiło. Film i sama fabuła miała super potencjał a wyszła jedna wielka kiszka. Zero emocji, zero napięcia, muzyka w filmie nie istnieje. Na duży plus gra aktorska. Tyle.