Rok 1989, czas pierestrojki. Kołchoz "Czerwony buntownik" co roku wykonuje plan. Jednak "z góry" przychodzi zalecenie, aby placówkom, które nie wydają pieniędzy na kulturę, obniżać premie. Kołchoźnicy dostają miesiąc czasu na poprawę. Zaczynają więc kręcić film. Reżyserem zostaje Woronienkow (Andrey Fedortsov), który już trzykrotnie
ludzie warto zobaczyć ... na zadupiu gdzieś w Rosji ... wysłali na szkolenie reżyserskie jednego
z chołhożników ... gość chlał 3 lata i żył wygodnie na koszt kołchozu "Czerwony Buntownik" ...
ale przychodzi rozkaz z góry bu zainwestować w kulturę przewodniczący ( genialny w tej roli
Nikolai Karachentsov )...