Na najwyższym piętrze kamienicy, w której wynajmują mieszkanie dwie studentki, odbywa się burzliwy seans spirytystyczny. Jedną ze studentek, Marię ostatnio prześladuje pech - promotor odrzucił jej pracę, chłopak chyba ją zdradza, a teraz jeszcze kotka dziwnie się zachowuje. Gdy w okolicy dochodzi do makabrycznych morderstw, a Marię prześladują koszmarne wizje, dziewczyna zaczyna się obawiać, że w kotkę wstąpił zły duch...
Po dość udanym slasherze "Mørkeleg" Martin Schmidt kazał duńskim (i nie tylko) widzom czekać 5 lat na kolejny horror. Mnie co prawda to oczekiwanie nie dotknęło (no, może po za oczekiwaniem na napisy) i w sumie to chyba dobrze, bo nie było raczej na co czekać.
To co na początku rzuciło mi się w oczy, to zamiany...