Na Pacyfiku niespodziewanie wzrasta aktywność wulkaniczna. Doktor Lisa Whitmore (Robin Givens) odkrywa, że spod wody wyłonił się krąg nowych wulkanów. Tymczasem samolot pasażerski, odbywający lot nad Oceanem Spokojnym, wlatuje prosto w przestrzeń nad pierścieniem ognistych wysp. Maszyna zostaje uwięziona, gdyż nie może bezpiecznie
Czegoś tak beznadziejnego, bez pojęcia, głupiego i źle zagranego nie ogląda się codziennie. Normalnie hit rozkładający na łopatki! Będę puszczał jak się spotkamy ze znajomymi, będziemy sie turlać po podłodze ze śmiechu.
Bohaterów mamy zwyczajnie gdzieś, Dean Cain jest tu tylko Deanem Cainem, postaci (te z samolotu) to w przeważającej części kompletni idioci. Zero logiki i można tak wymieniać w nieskończoność. Jeden z najgorszych "filmów" jakie kiedykolwiek powstały.
Osobiście film mi się nie podobał, sceny strasznie sztuczne i przekoloryzowane, dla mnie to bardziej film z gatunku science fiction a nie akcja, gra aktorska też strasznie mierna, ale w końcu każdy z nas ma prawo do własnego zdania, dlatego dla mnie ten film to nieporozumienie