Hieny owszem, nawet nie wiadomo czy są dorosłe czy małe, te beznadziejne proporcje nie pozwalają nam tego określić (ja jednak myślę jednak, że dorosłe). Ale nie wszystkie postacie wyglądają aż tak źle. Wygląd postaci ja podzieliłam tak:
-okropny: hieny, Fuli, Simba
-znośny z błędami: Timon (wielkość), Bunga (kolor ciała), Kiara (profil)
- całkiem dobry: pozostałe lwiątka (Kion, Tiifu, Zuri), Nala, Mufasa, Pumba, Ono, Beshte, Rafiki
Za to osobowości tych wszystkich postaci zostały zostały przedstawione (jak na tak krótki film) bardzo dobrze, nie ma postaci bez charakteru, i to jest plus. Nie do końca rozumiem zdanie ,,Opowieść jakby tworzyła coś innego niż w oryginalnym tytule". Moim zdaniem połączenie TLG z Królem Lwem jest wyraźne i logiczne.
Oglądałaś cały film?

Tak oglądałam cały film.
I zgodzę się z twoim podziałam postaci. Trafnie to ujęłaś :) tylko Nala wygląda jak Sarabi.
Charaktery nie byłe złe, może lekko dziecinne, ale cóż się dziwić jak to ma być animacja dla disney junior z tego co wiem. No i jeszcze o samej kresce powiem, że łapy lwów były bardzo niestaranne.
Moje zdanie mówiące o fabule może źle ujęłam. Chodziło mi o to, że dali za dużo wszystkiego.
Te znamiona znikąd, ten niby magiczny ryk, to się nie trzyma moim zdaniem. Może to winna nostalgii lub robienia to pod publikę wiele młodszą. Trochę też dezorientuje to, że nie był Kion wspomniany w oryginalnym filmie, ale to nowa postać więc to mogę przeboleć.

Zgadzam się z Wami. Dodam jeszcze, że piosenki też całkiem niezłe, a nawet kilka wpada w ucho.



Nigdy nie będę za stara na Króla Lwa

Nala jak Sarabi? Może przeoczyłam moment, w którym tak wyglądała, bo ogólnie mi jej nie przypominała. Cieszę się, że przywrócono jej kolory z pierwszej części, bo w nich wygląda dużo lepiej i naturalniej.
Moim zdaniem film jest za krótki, stąd to wrażenie ,,że to się nie trzyma". Gdyby trwał pełną godzinę (tak jak od początku zapowiadano) może udałoby się jakoś korzystniej rozmieścić w czasie te wszystkie magiczne wydarzenia. Cały czas czekam na serial, w którym być może zasady tej magii (nadawania znamion itp.) zostaną wyjaśnione.
MsAlavara - zgadzam się, piosenki to jeden z mocniejszych punktów tego filmu. Mi szczególnie przypadły do gustu ,,Tonight We Strike" i ,,Here Comes The Lion Guard" (powstał nawet do tego teledysk).
Wiecie, że Kovu, VItani i Nuka pojawią się w serialu z niezmnienionymi hłosami? Pewnie nie będzie to duża rola, ale i tak to cudowne <3

Lwia straż skojarzyła mi się z jakąś słabą reklamą jogurtów dla dzieci,wygląd postaci i dialogi to totalna porażka.Nie da się tego ocenić na więcej niż 1.