Świetny film. Pierwsza cześć nie zapowiada sztosu ale jest czad. Emocje o to chodzi w kinie i tu są . Polecam
I KTO TU JEST CZARNYM CHARAKTEREM - NIE PYTAM JA WIEM - PAMIĘTAM TE ROZPIERDUCHY I NIEMOC ORGANÓW - NAJLEPSZA BYŁA PANI PREMIER
...ale "najlepszy" wciąż stoi bardzo daleko od "dobry". Film tym razem mnie nie obrzydził, ani nie obraził jako człowieka (to w przypadku tego "reżysera" ogromny plus), jednak żeby tak od razu żądać za to ceny biletu kinowego? Nie bądźmy aż takimi filantropami.
Jak widać po treści komentarza - dużo jest w tym filmie...
Męczy mnie jak na siłę wprowadzane są wątki gdzie są "zbiegiem okoliczności' przymuszeni do mordowania
Niedługo nazwisko reżysera będzie się kojarzyło z "tym którego imienia nie wolno wypowiadać ".
Gra aktorska Bluszcza na poziomie warsztatu Vegi .
Taka dygresja..obecnie chyba nie zaryzykowałaby strzelać do ruskich:) druga sprawa to film na poziomie gimnazjum. Co to za gangsterzy którzy się sprzedają w 5s ? :)
Nie sugerowac sie opiniami ignorantów co nawet nie obejrzą a piszą tradycyjnie ze syf i patola bo patrick vegeta.
Jedynie co sie rzuca w oczy to isc na napad z portwelem i dowodem,ja rozumiem,ze to student politechniki ale zeby od razu taki debil xD
Powiedział, że się nawrócił i przeszedł na minimalizm ekonomiczny, że pieniądze nie mają już dla niego większej wartości. Dlaczego więc wciąż kręci szkodliwe społecznie szmiry ewidentnie tworzone dla hajsu?
...czy Wam się to nie nudzi? Jestem świeżo po wieczornym seansie w kinie i nie uważam, żeby zarzuty kierowane w stronę tego filmu były zasadne. Fatalne aktorstwo - nie, chociażby panowie Bluszcz i Grabowski świetnie zagrali swoje role, Dedek również dał radę. Bluzgi i wulgarne sceny ze słowem z "k" na początku" -...
Nie oglądałem najnowszego Pitbulla, ale jestem ciekaw czy w filmie pojawiły się jakiekolwiek nawiązania do bohaterów z poprzednich części?
W Ostatnim Psie Pasikowski bardzo fajnie to zaakcentował.
Właśnie wyszedłem z kina z ostatniej produkcji Patryka Vegi - Pit Bull. Dla mnie film jest przeciętny (4.5/10). Historia może i ciekawa, pomysły oryginalne, ale przedstawienie tego delikatnie pisząc, trąci amatorką. Świetna rola Przemysława Bluszcz jako "Nosa" - czlowieka bez emocji oraz Andrzeja Grabowskiego...
Długo nie należałem do osób co oglądają filmy Vegi po to aby wylać na niego wiadro pomyji.
Kilka filmów naprawde lubiłem! Chociaż zawsze można było by się do czegoś doczepić.
Po obejrzeniu jakiegoś wywiadu z Panem, Panie Vega zacząłem się troche dystansować bo robić film raz na rok to większa masówka niż w barze...