PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=658802}

Przełęcz ocalonych

Hacksaw Ridge
8,1 232 682
oceny
8,1 10 1 232682
6,4 34
oceny krytyków
Przełęcz ocalonych
powrót do forum filmu Przełęcz ocalonych

Od czasu Braterstwa Broni jest to film z najlepszymi scenami batalistycznymi. Bitwa to w ogóle audiowizualny majstersztyk. Ogólnie film jest świetny. 2 godziny w kinie zleciały naprawdę szybko. Aż szkoda, ze nie trwał co najmniej trzech godzin. Mam nadzieję, że za jakiś czas pojawi się dłuższa wersja reżyserska, bo miejscami widać, że przyśpieszano z akcją. Oczywiście jest też patos, ale przynajmniej nie ma w tle amerykańskiej flagi (i jest to superprodukcja bez murzyna wciśniętego na siłę ;) ). Jak najbardziej polecam - w moje gusta trafił idealnie.

ocenił(a) film na 9
drenz

A jak Garfield

real2233

O dziwo pasuje do roli. Przyłożył się do gry aktorskiej i wypada dość przekonująco - w końcu sierżant nazywał go "Łodyga" a dla reszty był ciamajdowaty i to widać na ekranie.

ocenił(a) film na 8
real2233

Ja fanem Garfielda nie jestem i po filmie zdania nie zmienię- jego rola to mix wszystkiego co zagrał wcześniej, wypada co najwyżej nieźle. Znacznie lepiej wypadają jego koledzy z jednostki i przede wszystkim Hugo Weaving (chyba najlepszy z obsady)

kingjulianPL

Hugo wystawiłem 10/10 , bo dla mnie to była najlepiej zagrana postać w całym filmie i wręcz zdziwiony jestem, bo średnia jego roli to 2,2/10 WTF?? Dla mnie obsada jest świetna, bo dominują australijscy aktorzy, a poza tym ja kino z Antypodów lubię, bo nawet przy wyświechtanym temacie czuć bezpośredniość i inne cechy zarezerwowane Hollywood.

ocenił(a) film na 8
real2233

Ale mi dałeś/dałaś do myślenia :D Czytam Garfield i się zastanawiam, o co chodzi? Po co gadka o kocie? :D:D:D Po chwili zajarzyłem, że o aktora chodzi :D:D

ocenił(a) film na 7
drenz

jak nie ma flagi jak jest :D i to jeszcze na zbliżeniu xd

ocenił(a) film na 9
Ork_

która scena? ;)

ocenił(a) film na 7
drenz

Scena batalistyczna to raczej smutna parodia bitwy o Okinawę :(

ocenił(a) film na 7
Ork_

Dokładnie, wszystkie efekty specjalne to jakiś dramat.
Przypominało mi efekty ze spartakusa.
Te wystrzały z okrętów,,, te doklejone sztucznie w tle widoki. Oczy bolą.

ocenił(a) film na 6
drenz

Czy ktokolwiek widzial by ktokolwiek przeladowal bron?

Malebo

Bohater grany przez Vince'a Vaughna miał chyba niekończące się zasoby amunicji ;) Trochę to raziło, ale dla równowagi Smitty przeładowywał :D

drenz

Mnie najbardziej raziło jak nacierający Japończycy w ogóle nie strzelali, za to wycofujący się Amerykanie uciekali, strzelali i to jakże celnie. Był też rambo.. Jestem zawiedziony, film nie dorasta do pięt produkcji sprzed lat czyli "Szeregowiec Ryan".

Malebo

Dodam jeszcze, że broń sierżanta w momencie holowania go na skraj klifu wydaje wyraźny odgłos ciężkiego karabinu maszynowego - mnie to okropnie raziło.
Dodatkowo nie lubię scen tak tłumnych kiedy jedni i drudzy nacierają na siebie niczym w średniowiecznych bitwach. Póki co lądowanie na plaży Omaha ze zdjęciami Janusza Kamińskiego jest nieosiągalne pod względem scen batalistycznych.

ocenił(a) film na 7
ruffio_filmaniak

Porównując oba filmy to może jedynie Vaughn doścignął w drugoplanowej roli Toma Sizemore'a. Wszystkie inne aspekty może nie daleko, ale jednak w tyle za "SpR". I nawet nie chodzi o to, że teatr wojenny w Europie podczas II w.ś. wydaje się tematem zgrabniejszym do opowiedzenia/sprzedania.

Generalnie Garfield do momentu "powąchania prochu" mnie nie przekonywał. Całe tło w postaci jego przekonań/religii wyglądało w filmie nieco przerysowane. Pierwsza połowa filmu zresztą wydaje się odstawać znacznie od drugiej "batalistycznej". Wątek romansu "kiss me and you'll see" jest drętwy (w porównaniu chociażby z trójkątem Affleck, Beckinsale, Hartnett). Ratuje ją nieco świetny Vaughn i przyzwoity Weaving.
Druga część to już typowa sieczka czyli konkurs na najbardziej zdeformowane ciało na polu bitwy. Flaki, kończyny, szczury, flaki, oczodoły, flaki... i gdzieś w tym wszystkim 10 minut (?) Garfielda wyciągającego kolegów z pola bitwy. Sporo w komentarzach pisano (słusznie) o niekończącej się amunicji, środkach opatrunkowych, wodzie.... Jeśli ktoś oglądał wyprodukowany przez Spielberga i Hanksa "Pacyfik" to "Przełęcz..." nie rzuci, a przynajmniej nie powinna rzucić, go na kolana. Pojedyncze sceny też nie wytrzymują starcia z innym filmami gatunku jak chociażby zwarcie obu stron w porównaniu z atakiem we mgle w "Cienkiej czerwonej linii". No i muzyka... niestety, ale mocno przeciętnie. Wiem, że Zimmer nie z każdym chce pracować, ale jednak Rupert Gregson - Williams a Harry Gregson Williams... nazwisko się zgadza, ale dorobek... może jednak robić muzykę do "Sezonu na misia...".
Podsumowując... dobry film, świetna historia, ale do klasyków chyba mu brakuje.

ocenił(a) film na 7
Denny_Crane

nie oglądająć haksoła jeszcze, ale przecież eastwood jak nie przynudzał w swoich filmach o iwo jimie oraz pacyfic zwłaszcza tymi odcinkami o peleliu i okinawie ładnie pokazały, że mozna stworzyć genialny klimat, a obraz bitew na pacyfiku wcale nie wydaje się mniej ciekawy (a na pewno latwiejszy do pokazania) niz Europejski TDW. Nie ma tyle czołgów i wojna jest mało dynamiczna, ale kto to potraił dynamizm wielkich bitew dotychczas pokazać na tle wojny w europie ostatnio? Attenborough w One Bridge too Far? A obecne filmy na poziomie starc plutonów czy kompanii wiec i tak przedstawiają wojnę piechoty, a jak nie przedstawiają, to psują obraz wojny jak Furia.
Czemu na takim poziomie obrazowania wojny (starcia niewielkich oddziałów piechoty) Pacyfik jest mniej ciekawy niz Europa?

ocenił(a) film na 7
eses85

Jeśli chodzi o dynamizm to na pewno "The longest day", ale to 1962 rok, może Patton.
Wydaje mi się, że wojna w Europie ze względu na różnorodność pół bitewnych jest bez wątpienia ciekawsza. Normandia, Włochy (Sycylia), Francja (Ardeny), Holandia, Niemcy, niebo nad Wielką Brytanią. Nawet Red Tails gdzie akcja dzieje się nad Rumunią. Mam wrażenie, że wojna na Pacyfiku była przez długi czas powodem do wstydu dla Amerykanów (najpierw, że dali się skopać, później ze względu na jej często nieludzki wymiar, wreszcie ze względu na Hiroszimę i Nagasaki). Chyba dopiero Pearl Harbor odczarowało klimat. Przez mniejszą ciekawość rozumiem odbiór widza... II w.ś. w Europie "sprzedaje się" moim zdaniem lepiej. Naziści okupują kontynent, wszyscy walczą przeciwko nim... pozostaje wybrać ładny zakątek i kręcić. Daleki wschód to zwłaszcza po Midway żmudne nomen omen pacyfikowanie wyspy po wyspie, które bez dobrze napisanych ról bohaterów się nie sprzeda. Poza tym ile można.... oglądałem Hacksow i cały pomysł Gibsona na scenę bitewną to jedna wielka sieczka.... filmowy wojenny tatar. Ile historii można opowiedzieć na tej samej bazie, zwłaszcza w filmie. A Europa miała tyle różnych potyczek, tyle bitew, tyle kampanii, że jeszcze długo będzie źródłem powstawania nowych produkcji vide Dunkierka Nolana.

ocenił(a) film na 7
Denny_Crane

przekonany:)
Nom Ouistram jest świetnie zrobione, ale to było ile, 60 lat temu. A teraz tylko piechota i piechota i nic wiecej.
W każdym razie pozdro!

ocenił(a) film na 7
eses85

Pozdrawiam również :)

ocenił(a) film na 7
Denny_Crane

Dobrze napisane. Generalnie spodziewałem się o wiele więcej. Czegoś między Pasją, a Cienką czerwoną linią Malicka. Widać, że techniki nie stracił, a nawet rozwinął. Ale to ledwie kino proste, efektowne, nieskalane jakimś głębszym zamysłem i nic więcej. Takie waleni kamerą przez łeb. Może tak powinno być?

ocenił(a) film na 7
Denny_Crane

100% racji, masz u mnie zimne piwo za tą wypowiedź. Film w całym rozrachunku dobry i tylko dobry, natomiast same sceny batalistyczne wypadają bardzo przeciętnie

ocenił(a) film na 9
Malebo

Wiesz że też się nad tym zastanawiałem.

ocenił(a) film na 9
Malebo

W filmie nie pokazano także kwestii załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych przez głównych bohaterów co nie oznacza tępa dzido, że to nie miało miejsca. Rozumiesz już?

ocenił(a) film na 6
edoOo

Jeśli nie potrafisz wypowiadać się bez używania argumentów pozamerytorycznych (szczególnie obrażania mnie), to najzwyczajniej do mnie się nie odzywaj, bo ja nie będę tego czytał i jedynie stracisz swój czas. Co do merytorycznej części twojego wpisu, to mam nadzieję, że nadal mówimy (i porównujemy) filmy o tematyce wojennej. W filmie wojennym nie oczekuję, że będzie można policzyć każdy wystrzelony pocisk, ale jednak zmontowania filmu tak by nie karykaturował sztuki wojennej. W tym aspekcie porównywanie chociażby do "Szeregowca Ryana" uważam za nieporozumienie (gdzie motyw przeładowania broni chociażby w scenie desantu jest przedstawiony co najmniej kilka-kilkanaście razy). Jeśli będę oglądał film o tematyce problemów gastrycznych, to nieukazanie "załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych" uznam za wadę, a czego nie będę robił w odniesieniu do komedii romantycznych (pozdro dla fanów filmu "To tylko seks"). Chociażby w filmie "Miasto Gniewu" problemy tej natury zostały przedstawione (ojciec jednego z policjantów) i to uważam za uczciwe podejście. Tutaj mamy wojnę, to i oczekuję uczciwego przeładowania broni, chociaż raz na 500 pocisków. Rozumiesz już?

ocenił(a) film na 10
drenz

Film na poziomie Szeregowca Ryana, kapitalne sceny walki, a sam film wciąga. Byłem zdziwiony ilością kobiet i zakonnic na tym filmie :), ale chyba nawet im się podobał

pawel86ck

To zakonnice tez chodzą do kina?

ocenił(a) film na 9
wojtek40i4

Na Smoleńsk pewnie miały darmowe bilety :D

ocenił(a) film na 10
wojtek40i4

Ja nie znałem fabuły tego filmu, to widok tych zakonnic mnie na początku zdziwił, ale jak się okazało, że główny bohater to bardzo religijna osoba, to wszystko było już jasne.

pawel86ck

hahaha chyba mają zaliczyć obowiązkowy seans bo za nami dziś siedziało pięciu zakonników :D

ocenił(a) film na 9
pawel86ck

Gibson stworzyl "Pasje" na ktora zakonnice i zakonnicy(nie mowiac o zaganianych do kin uczniach religii), walili pasjami...Wiec teraz nawet jak Gibson nakrecilby porn...!tez by wpadly

ocenił(a) film na 7
pawel86ck

No chyba żartujesz. Czy ty oglądałeś ten film?
Wszystkie efekty specjalne to jakiś dramat.
Przypominało mi efekty ze spartakusa.
Te wystrzały z okrętów,,, te doklejone sztucznie w tle widoki. Oczy bolą.

ocenił(a) film na 10
drenz

a wyborcza dała 3 gwiazdki, taka to gówniana gazeta, u nich tylko patologia jest w cenie, taka polityczna poprawność, sprawdzam ich oceny od lat

klcw57

Widać, że ocenione przez pryzmat politycznej poprawności. Bardziej niż żałosne... Na zachodzie większości krytykom się podoba, nawet weterani są zadowolenie twierdząc, że dla nich to bardzo realistyczny obraz...

ocenił(a) film na 6
klcw57

Bo na wiecej niz trzy gwiazdki nie zasluguje. Sredniawy film.

ocenił(a) film na 10
Jendrek1979

ktoś cię pytał o zdanie??

ocenił(a) film na 5
Jendrek1979

Dokładnie!!!

ocenił(a) film na 6
tommyok

To jest forum matolki. Duzymi literami: FORUM. Kazdy tu pisze swoje zdanie BEZ pytania dzieciaki...

Zachwycacie sie tym cienkim filmem jakbyscie niewiele w zyciu widzieli... co chyba sie zgadza. Pewnie nowym Mad Maxem tez sie zachwycacie LOL :)

Do Pacyfiku, Kompani Braci czy Private Ryan ten film nie ma w ogole startu, nie ta liga - to ckliwo/placzliwy gniot, a sceny batalistyczne nawiazuja raczej do Commando... sceny tak nieprawdopodone, ze szok, a Japonce zachowuja sie jak barany... bo czemu nie :)

Idzcie juz spac, po dobranocce juz.

ocenił(a) film na 5
Jendrek1979

Przecież, ja zgodziłem się z Twoim zdaniem. Nawet jak znajdziesz mój post dotyczący filmu czy komentarz do oceny są zgodne. Film to dno, i współczuję tym którzy porównują do klasyków gatunku.

ocenił(a) film na 9
tommyok

pogubiliście się panowie. Wspaniały film - inny od tych popularnych serialików dla ....

ocenił(a) film na 9
Jendrek1979

sceny nieprawdopodobne? polecam więc do zapoznania się, np. https://naekranie.pl/aktualnosci/przelecz-ocalonych-prawdziwa-historia-byla-bard ziej-absurdalna-1359703 dla mnie świetny film a wypowiedzi "bohaterów" na końcu dodały mu tylko autentyzmu.

ocenił(a) film na 9
Jendrek1979

Mad Max to świetny film akcji, doceniony jak świat szeroki i głęboki, pomijam już ilość statuetek, które zgarnął.

ocenił(a) film na 7
Jendrek1979

@Jendrek1979
Dokładnie, sceny batalistyczne są żałosne jak na film, który ma ambicje na "poważne" podejście do tematu. Przesadzone i przekombinowane. W Szeregowcu Ryanie flaki na wierzchu i wołanie matki szokowało, a tutaj masz to co 3 sekundy i po minucie rusza Cię to jak kolejny roman Ridża Forrestera.

klcw57

Dla nich w filmie wojennym musi być penetracja doodbytnicza między dwoma pedałami, wtedy film jest genialny, ma 8 gwiazdek, albo zwolennik PO bije zwolennika PIS wtedy jest 10 gwiazdek. Ale jaka patologiczna gazeta, takie patologiczne oceny.

drenz

Dziwne, ja nawet faktu, że nie ma żadnego Afroamerykanina w filmie nie dostrzegłem. A dlaczego miałby być skoro w czasie II wojny światowej jeszcze w wojsku istniała segregacja rasowa i biali nie ćwiczyli z czarnymi? To jest akurat powód do wstydu dla armii amerykańskiej.

milo_11

Dlatego właśnie jak najbardziej film odpowiada tamtejszym realiom, które coraz częściej są dla potrzeb filmowej poprawności politycznej naginane.

ocenił(a) film na 9
milo_11

Był jeden. Chyba operator KMu na Shermanie w scenie kiedy kompania Dossa obserwuje transport zwłok z przełęczy.

ocenił(a) film na 6
drenz

Bez przesady. Za duzo patosu. Zbyt amerykanski. Momentami nudnawy, dluzyzny. Glowny gra jedna mine i generalnie wyglada jak wiecznie usmiechniety mlody Roger Federer.

Co do scen batalistycznych okey, ale znow d... nie urywa - duzo lepsza Kompania Braci, Szeregowiec Ryan czy Pacyfik.

Generalnie 6,5/10.

ocenił(a) film na 7
Jendrek1979

edyta.

ocenił(a) film na 9
drenz

Też byłem w ostatni weekend i jest oczarowany, rewelacyjny film, zresztą takiego sie też spodziewałem bo jestem fanem jego filmów, to absolutnie jeden z najlepszych i obecnie reżyserów. Świetny aktor teraz jeszcze lepszy reżyser. Po seansie wszyscy jak wychodzili komentowali ze świetny film. Długo czekałem na powrót Gibsona na stołek reżysera. Czapki z głów dla producentów że zaufali Gibsonowi teraz będą mieć to wynagrodzone. Film na medal !!

ocenił(a) film na 9
SlimShady85

nic dodac nic ujac, mam identyczne odczucia :)







Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones