Film opowiada nam historię Sary Leigh, której cała rodzina została brutalnie zamordowana przez bezwzględnego mordercę Millarda Findlemeyera. Dzięki zeznaniom Sary psychopatyczny morderca trafia na krzesło elektryczne. Mimo, iż Findlemeyer ginie na krześle, to zaraz po dostarczeniu dziwnej paczki do cukierni, w której pracuje Sara, rozpoczyna się piekło.
Ja wiem, że tego filmu nie powinienem brać na poważnie, ale ilość głupoty i tandety przekroczyła wszelkie możliwe granice. Sceny z morderczym ciastkiem były fajne, ale nieśmieszne, powiedziałbym że były na wręcz żenującym poziomie. Bohaterowie byli beznadziejni, a ich zachowanie idiotyczne. Wspomnę też o widocznych...