No i tak jak w Netflix. Mamy kolorowych, słabe kino, durny scenariusz mierny humor aaa no i Konga nawet wystawili
Jedynie co było fajnie to wspomnienie o Marky Marku
Kolejna poprwana politycznie żenada...
Jeszcze w latach 80 jako dziecko, byłem zafascynowany transformerami. The Transformers: The Movie z 86 r. było swego rodzaju przełomem w moim patrzeniu na to uniwersum.
Nawet Beast Wars: Transformers wydane lata "świetlne" po w/w tytule dawały super frajdę.
Dlatego jestem pewien, że pewne koncepcje powinny zostać w...
Lubię wszelkiego rodzaju fantastykę, ale sprowadzenie Transformersów do Koga Transformersa to już było za dużo. A jeszcze ten pierd*** dubbing. Nienawidzę dubbingu.
Pół godziny i musiałem to wyłączyć - tak durnego filmu z tego cyklu to jeszcze nikt nie zrobił. Coś jak ostatnie The Marvels - głupie pomysły, gonią kolejne - mam wrażenie, że wymyślają tam sobie tak ze 200 wątków a potem klecą to jakoś byle był wsad do wkładki i oto jest to coś. No obsada musiała być wiadomo...
Reszta kompletnie leży. Postacie ludzie są bez wyrazu a cała fabuła wybitnie absurdalna. Nawet jak na standardy tej serii.
Oglądając ten film razem z dziewczyną mieliśmy nieodparte odczucie, że Optimus w tej części bardzo przypomina Roberta Lewandowskiego xD
Niestety ta część jest zupełnym nieporozumieniem. Począwszy od wymuszonej fabuły, która nijak się nie składa, po muzykę... No i cholernie z afrocentralizowana obsada, co tylko powoduje, że wszędzie nic tylko poprawność polityczna aż nie dobrze się robi. Kocham Transformers, uwielbiam Bumbleebee no ale ta cześć lepiej...
więcej
jak transport uchodźców z Meksyku: jakiś nikomu nieznany random (jnnr) Ramos, jnnr Velez, jnnr Vazquez, jnnr Nwigwe, co to ma byc?
W jedynce był Shia LaBeouf, Megan Fox, Anthony Anderson, Tyrese Gibson, John Turturro, Michael O'Neill, Josh Duhamel, świetni w roli rodziców Kevin Dunn i Julie White, oraz Michael Bay...
Niestety, smutne to, ale prawdziwe. Pierwsze 3 części były dobre, później już było tylko gorzej. Ostatnia odsłona praktycznie niczym się nie różni od poprzednich, oprócz scenerii i wroga. Tutaj dochodzą transformery - zwierzęta, ale historia i akcja jest taka sama i niestety przewidywalna. Obejrzane z sentymentu do...
więcej