Obsada może i dobra ... do gry aktorów też nic nie mam ... ale film troche bezpłciowy ... w niektórych momentach nawet nudny ... wszystko kończy sie dobrze, ale za mało pokazana jest wielka miłość ... a chyba po to oglądamy filmy o miłości .. żeby wzdychać .. tutaj, przynajmniej u mnie, tego nie było...
Dla mnie jest to wspaniały film. Pokazuje jak PRZWDZIWA przyjaźń przeradza się w miłość. Podobaja mi sie taie romantyczne komedie. Jestem pod wrażeniem. Humor jest humorem a nie obleśnymi erotycznymi scenami. I takma być
duzo w nim scen humorystycznych i gwiazdorska obsada . Polecam PS.Jedyny film w ktorym Mandy More nie zmarła ( Szkoła Uczuc ) :)
jaka piosenjke puszcza jej ojciec po wysnaniu tego chlopaka... leci takze na koncu ..
zaczyna sie nananananana ... nanananananana....ohhh bebe bebe
Scenariusz strasznie kiepski, za to niezła obsada i ścieżka dźwiękowa. Wyłącznie dla tych, którzy chcą obejrzeć coś lekkiego, bez żadnej głębszej treści.
Chodzi mi o piosenke która leci w trakcie sceny gdy Halley i Macon całuja się na sofie w jej domu- w tekście są m.in. słowa "hello you, hello me"... qrcze taka fajna piosenka a ja nie znam ani tytułu ani wykonawcy... POMÓZCIE
Daję temu filmowi 4/10 (nie śmiejcie się, zaraz powiem dlaczego). Otóż - tą wysoką ocenę film zawdzięcza motywom, z którymi nie spotkałam się do tej pory w żadnym innym filmie "dla młodzieży produkcji amerykańskiej":
1. Śmierć Michaela na boisku
2. Ciąża Scarlett i pogrobowiec (no i nie usunęła tylko urodziła)
3....
Sciezka dzwiekowa z filmu...
http://www.howtodealmovie.com/soundtrack.html [www.howtodealmovie.com/ ...]
No i czego się można było spodziewać? Kolejna słodka, amerykańska opowieść o pięknych nastolatkach i ich problemach sercowych. Podobno komedia, a dowcipy na baaardzo niskim poziomie. Szkoda czasu.
czy znac i emoze tytuł tego kawałka co instrumental , same pianinko ?? jej on jest cudny a ja nie wiem jaki tytuł.. Hepl Me!!
Jeden z najlepszych filmów dla młodzieży, jaki widziałem. Genialna gra aktorska Mandy Moore i bardzo dobra pozostałych aktorów.
Czy nie wydaje się Wam,że wycięto z filmu przynajmniej 2 sceny które sa w zwiastunie? Na pewno ta gdzie Macon leży w łóżku a Holly wchodzi do pokoju /ale czyjego?/ i druga gdy on mówi chyba przy jej domu "people loves you Halley". Co myslicie? Pozdrawiam
Trent -pycha! Mandy- sliczna! Lucię takie filmy- mozna przy nich odpocząć. Dramatów i psychologii na co dzię w naszym życiu jest dosyć!
Film miał na celu przedstawic nastawienie niektórych ludzi na miłość. Mendy grała role dziewczyny któa miała zleksza rozbita rodzine, i nie myslała ze miłosć zawsze wiąze sie z bólem. Ale przekonała sie ze to nie prawda, i własnie o to chodziło..........
Kiedy pierwszy raz obejrzałem ten film doszedlem do wniosku,że jest o niczym,ot taka młodzieżowa produkcja jakich wiele.Ale po powtórnym seansie zmieniłem zdanie."How to deal"to fajny i taki spokojny obraz w którym można się dopatrzeć pewnych treści(przynajmniej ja to potrafię).Coraz bardziej podoba mi się Mandy...