Mimo wszystko tutaj naprawdę bardzo od niej odbiegli. A mając za sobą kolejne części mogę stwierdzić, że ta i tak jest najmniej przekombinowana...
Myślę, że po prostu należy patrzeć na niego tak jakby książki nie było i ja pod tym względem go oceniam. Bo jako ekranizacja to jakiś żart, ale jako film - naprawdę...
Dałem radę obejrzeć godzinę tego filmu i byłem zmuszony wyłączyć. Film bez pazura, bohaterzy bez wyrazu, ogólnie flaki z olejem. Nie wierzę, że po godzinie nagle stał się arcydziełem, więc obejrzałem tyle ile obejrzałem.
Nie rozumiem, naprawdę, po co tworzyć film na podstawie książki i tak bardzo odbiegać od pierwowzoru. Zmiany są zawsze, coś wycięte, coś dodane. Ale żeby aż tak? Czuję się, jakbym zupełnie oglądała nieznaną mi historię.
Fabuła pierwszej części nie jest oryginalna.Wiele było już filmów o ludziach w eksperymentalnym więzieniu,z pułapkami choćby np. Cube. Temat pierwszej części więźnia labiryntu z nastolatkami wnosi powiew świeżości gry młodych aktorów. Do ostatnich scen trzyma widza w napięciu i z niebywałą uwagą zachęca do obejrzenia...
więcejFilm calkiem niezly, super pomysl, trzyma w napieciu i tajemniczosci ale nie cierpie gdy tworcy robia z nas idiotow! Tak jak ktos wspomnial nizej mogli zbudowac drabine juz pomijajac fakt ze same drzewa siegaly az do konca muru. A wystarczyl jeden maly szczegol dodany przez tworcow filmu, cokolwiek! pole ochronne,...
No własnie - scenarzysta zrobił kopię (i to nędzną " Igrzysk Śmierci" )
Nieco więcej efektów specjalnych, nawiązania do "Cube", "Jestem Legendą", ale ...
I tak pomysł powielony.
Szczerze ?
Nuuuuuda.
Nie czekam na 3-cią część - wiem co się stanie, bez względu na efekty.
Hollywood goni w piętkę, nie perwszy raz.
Nudne...
Główny bohater Thomas zostaje przetransportowany do tajemniczego miejsca, zamieszkanego już przez grupę młodych chłopaków. Nie wiemy, kim jest Thomas, on sam zresztą tego nie wie, ma jakieś mgliste wspomnienia, początkowo nie wie nawet jak ma na imię. Miejsce, do którego trafia otoczone jest tajemniczą konstrukcją,...
i adresowane do tej samej grupy widzów :
*Wakacje z duchami,
*Stawiam na Tolka Banana,
*Pan Samochodzik i Templariusze,
*Podróż za jeden uśmiech,
Myślałem, że film mnie momentami przyprawi o mdłości. Wiecie, klimaty fantasy dla nastolatków (tak została zdefiniowana książka). A okazało się to to, dobrze zagrane, fajnie przedstawione i klimatycznie opisane. Dobre kino na niedzielny seans, po obiedzie.
Trzyma w napięciu, ale na tej zasadzie, że czeka się na moment, aż coś wyskoczy zza rogu i rzeczywiście coś wyskakuje. Przewidywalny. Potwory przypominają mi bursy z "1000 lat po Ziemi." Zastanawiam się również, po co była tam rola kobieca? Chyba, że w kolejnej odsłonie będzie miała jakieś ważniejsze zadanie, niż bycie...
więcej