Film i oprawa rzeczywiście nieco bajkowa lecz wydźwięk bardzo gorzki i ponury. Gorycz rzeczywistości przebija cukierkowość marzeń. Dla mnie fantastyczne widowisko .
"Wielki Gatsby" był cztery razy ekranizowany, mi osobiście szczególnie przypadł do gustu fim z 1974 roku. Ale po co ekranizować piąty raz tę samą historię. Nie mają pomysłów, czy jak?
Ten film to istna profanacja książki. Naprawdę szło z tego zrobić dobry film ale poprostu został on zepsuty
Witam,
oglądałem film ale nie wychwyciłem jednej rzeczy. Kim tak na prawdę był J. Gatsby?
Skąd miał pieniądze? I co oznaczały ciągłe telefony od jakiś ludzi a on odpowiadał ze
zdenerwowaniem "nie teraz !" ??
Byłbym wdzięczny a jakąś opisującą odpowiedź :)
pozdrawiam !
No ale czego ja się spodziewałem po melodramacie, wiadomo że te wysokie oceny to dzieło ludzi którzy uwielbiają tego typu nudy.
...jeszcze do tego ta ciagla narracja, nie trawie takich filmow, gdzie nie mozna myslec, bo ciagle ktos Ci opowiada co sie dzieje. Mozna spokojnie nie ogladac, tylko sluchac. No i muza... Rap w latach 20-tych to juz gruba przesada... To tak, jakby w filmie o II wojnie swiatowej lataly mysliwce niewidoczne dla...
Nudny. Książka przeszła na początku bez echa. I tak powinno zostać. A może to moja niechęć do melodramatow ?
Cholera jasna, dlaczego już od tylu ekranizacji z uporem maniaka robią z Daisy blondynkę, skoro
w książce było czarno na białym, że miała czarne włosy?
Książka też nie była niczym górnolotnym ale ten film jest milion razy gorszy, obsada nie ratuje niestety.
Z początku film mnie zaciekawił ze względu na bajkową formę. Bohater sam powiada swoją historię, a świat jest przedstawiony w różowych okularach - kolory są nasycone i brak tu jakiejkolwiek szarości świata codziennego. Niestety sama fabuła, tak jak niektórzy piszą, jest nieco płytka. Po obejrzeniu zacząłem się...
pierwszy raz jak oglądałam ten film, strasznie mi się dłuzył i nie spodobał. Musiałam obejrzeć go drugi raz aby docenić. Nie wiem co poszło nie tak za pierwszym razem, że nie dostrzegłam świetnej gry i ścieżki muzycznej. Polecam warto obejrzec
Dobra realizacja (pewne ujęcia stały się ikoniczne). Fabuła oparta na książce, która nie jest zbyt optymistyczna. I chyba dlatego mnie nie porwała, ciężko mi było się utożsamić z którymś z bohaterów bo nawet jeśli zaczynało się ich darzyć sympatią to wychodziły w nich nie za ładne skazy charakteru. Generalnie film...