James Franco nie nadaje się do komedii, wychodzi mu to strasznie sztucznie. Film tak głupi, że nawet czasami śmieszny.
Film zdecydowanie ratuje Franco. Aktor znany ze "127 godzin" czy serii o Spidermanie stworzył niezwykle prostacką i czysto głupią postać, która jednak idealnie wpasowuje się w klimat filmu. Franco w pełni oddaje się roli, widać pasję, która, w połączeniu z niewątpliwym talentem, daje ciekawy efekt. Każde jego słowo,...
więcejWydaje mi się, że jest jakieś dziwne podobieństwo ucharakteryzowanego Randalla Parka do Josha. Od początku wiedziałem, kto gra Kima, ale przez cały film miałem wrażenie, że oglądam w tej roli Brolina. A ogólnie to film bardzo fajny, totalnie się przy nim wyluzowałem.
Duet Rogen i Franco są znani z z robienia "głupawych" filmów, ale w tym pozytywnym słowa znaczeniu. "Wywiad ze słońcem narodu" jest niestety tylko głupi. Po bardzo dobrym "To już jest koniec" nakręcili bardzo mierny film, w którym na siłę dorzucali tekstami czy jakimiś akcjami. A szkoda, bo sam scenariusz miał...
Film jest tak żenujący, że nawet nie ośmiesza Kim Dzong Una. Ośmiesza amerykańską komedie, co mnie bardzo smuci, wszak z USA pochodzi wiele dobrych produkcji tego gatunku (np. filmy Woody'ego Allena). Dialogi fatalne, przesycone wulgaryzmami i seksistowskimi uwagami. Dzieło poniżej jakiegokolwiek poziomu.
To co uderzyło mnie najbardziej z tego filmu (poza głupawym scenariuszem, prostackimi dialogami i prymitywną grą aktorów) to rynsztokowy humor. Zadziwiające, że dorosłym ludziom chce się brać udział takich miernotach.
W czasach gdzie, gdzieniegdzie na świecie panuje reżim, ten film poruszył w ciekawy sposób zagadnienia, które wywołały niemałe poruszenie. Za pomysł właśnie twórcą należą się brawa. Niestety jeżeli chodzi o wykonanie to można mieć sporo zastrzeżeń. Parę fajnych gagów i scen, ale niestety często zalatuje gimnazjum....