Na początku lat 80. zeszłego wieku niewiele wiedziano na temat wirusa AIDS, z wyjątkiem tego, że zdawał się "cieszyć największą popularnością" wśród osób ze środowiska gejowskiego. Amerykę opanował strach, niewiedza i nienawistne narracje skierowane w osoby homoseksualne. Opinia publiczna potrzebowała winnego i tym oto sposobem pod jejNa początku lat 80. zeszłego wieku niewiele wiedziano na temat wirusa AIDS, z wyjątkiem tego, że zdawał się "cieszyć największą popularnością" wśród osób ze środowiska gejowskiego. Amerykę opanował strach, niewiedza i nienawistne narracje skierowane w osoby homoseksualne. Opinia publiczna potrzebowała winnego i tym oto sposobem pod jej ostrzałem znalazł się niejaki Gaetan Dugas, rozwiązły seksualnie steward. To właśnie jego błędnie obwiniano za rozpoczęcie śmiertelnej epidemii i określono mianem "pacjenta zero". Pomoc Dugasa, jego historia partnerów seksualnych oraz poddanie się badaniom medycznym odegrały kluczową rolę w późniejszych badaniach nad wirusem, które udowodniły, że HIV i AIDS mogą być przenoszone drogą płciową.