Tylko jeden żart o samolocie vs wulkanie, reszta to dość standardowy Asylum, jedynie ze znanymi wcześniej potworami i nudne, niepotrzebne wątki poboczne. End of the World (2013) bawił się tym lepiej.
No i warto pamiętać, że skoro kosmici wykorzystują filmy Asylum do ataku, to też warto wspomnieć o tym, że nakręcili...