Dobry thriller psychologiczny. Świetna gra aktorska. Jake Gyllenhaal jak zwykle rewelacyjny. Świetna reżyseria , muzyka doskonale dopasowana. Film godny polecenia .
Cóż za zderzenie. Wrażliwość o smaku krwi. Częsta metafora życia. Czuć tam subtelną delikatność, kobiecość w jarzmie surowości. w przeszłości często wymieniałem takie spojrzenia. "Cześć" na pozór lekkie i codzienne pełne wdzięku. Susan podskórnie żąda wrażliwości i czci jej kobiecości, pełna namiętności wraca myślami...
więceja nie Isli Fisher. Wyszłaby groteska. A tak film jest całkiem ciekawy. Jak dla mnie tylko tak nagle się kończy....
Wymowa filmu jest nazbyt czytelna jesli odniesiemy sie do ostatnich wydarzen politycznych w USA. Jesli ktos tego ne rozumie powinien rozpoczac dluga droge edukacji pelna dysonasow poznawczych dzieki, ktorej odbrazowi swoje milti- kulti- golbalizacyjne podejscie do rzeczywistosci. Spojrzy krytycznie na new age'owski...
Ciężki klimat, mroczne zdjęcia, bardzo dobre aktorstwo. Wszystko na granicy prawdy i koszmaru sennego.
Zawsze wiedziałem są że goście z akademii są ślepi, ale teraz się okazuje że i głusi. Pominięcie takiej muzyki w nominacjach to parodia. Szacun Panie Korzeniowski.
Gdyby niektóre sceny usunąć ( np. pierwszą na dzień dobry, którą film oferuje) to byłby naprawdę ciekawy film. Niestety detale przesądziły o jakości. Nie każdy może je odbiera negatywnie. Dla niektórych nawet one nie mają znaczenia. Jednak… Film w niektórych aspektach mógłby odpuścić sobie sceny całkowicie nie...
Słabi materialnie ale pewni siebie marzyciele dostają kopa od realizmu a potem realizm dostaje od nich kopa. Co nie zmienia faktu ze sie jest już skopanym i w tym małe pocieszenie.
Książka jako narzędzie zemsty i udowodnienia swojej wartości.Mamy w tym filmie jakby dwa filmy w jednym - czyli akcję w czasie rzeczywistym i tym książkowym,momentami to troszkę przeszkadza,ale w sumie na końcu ładnie się uzupełnia.Duży plus za końcówkę i zakończenie.Film jest bardzo dobrze obsadzony i zagrany -...
rewelacyjnie zagrana, malarsko sfotografowana, nastrojowa muzycznie opowieść o zemście, miłości, akceptacji siebie innych, samotności, która nie zostawia widza samotnego po seansie a zostaje z nim jeszcze na długo.
POLECAM!!!
.... chce Nas wprowadzić w trans ale do końca mu się to nie udaje .Tom Ford chce wywołać u widza dyskomfort ale jest za ,,miękki,, aby pojechać po bandzie i zabrac Nas w podróż poprzez ziemię jałową jak bracia Coen w ,,No Country for Old Men,,
Cholera z calym szacunkiem ale Moonlight jest zjedzonym na sniadanie... po raz ktory to ja sie juz przekonuje, ze Oskary to polityczno-establishmentowy koktajl (dzis Trump, ktory zieje nienawiscia do imigrantow polozyl stepke pod oskara dla moonlight). Natomiast Nocturnal animals to film kompletny...fantastyczne...