Światowy Box Office: "Rio" ponownie najlepsze

Cały świat opanowało szaleństwo animacji "Rio". Po znakomitym debiucie przed tygodniem, tym razem obraz zarobił 53,9 mln dolarów. Łączny wynik poza granicami USA to 129,1 mln dolarów. Animacja w weekend zadebiutowała w 14 krajach, a w ośmiu zajęła od razu pierwsze miejsce. Triumf odniosła we Francji (4,7 mln) i Wenezueli, gdzie żaden tytuł Foxa nie miał tak dobrego otwarcia (1,4 mln).

Drugie miejsce przypadło czwartej części serii slasherów "Krzyk". Film zarobił w pierwszy weekend 18 milionów dolarów. Najnowsze dzieło Wesa Cravena pokonało "Rio" w Wielkiej Brytanii (3,5 mln), ale przegrało z animacją we Francji (także 3,5 mln). Obraz zajął trzecie miejsce w Meksyku i dopiero czwarte w Australii.

Na trzecim miejscu wylądowała inna familijna produkcja – "Hop". Filmowi pomógł debiut w 14 krajach, który wywindował weekendowy wynik do poziomu 10,8 mln dolarów. Z tego 2,3 miliona pochodzi z Australii, gdzie film zanotował gigantyczny wzrost wpływów w porównaniu z poprzednim weekendem.

Na czwartym miejscu znalazł się "Sucker Punch" z wynikiem 9,5 miliona dolarów. O piątą lokatę walczą "Paul" i "Żona na niby". Obie komedie zarobiły po 5,8 mln dolarów. "Żona na niby" jest już o krok od przekroczenia granicy 100 milionów dolarów. Obecne wpływy spoza USA to 97 mln.