"Mała syrenka" ma nowe teksty piosenek. Oryginalne się zestarzały?

2023 to nie 1989, mówi Disney. Nowa "Mała syrenka" zostanie odświeżona pod kątem zgodności ze współczesnymi standardami dotyczącymi relacji damsko-męskich. Aktorska wersja klasycznej disnejowskiej animacji będzie miała uwspółcześnione piosenki. Jakich zmian możemy się spodziewać?
 

Które piosenki z "Małej syrenki" zostaną odświeżone?

Piosenki z animowanego oryginału - takie jak m.in. "Kiss the Girl" ("Całuj ją") i "Poor Unfortunate Souls" ("Wyznanie Urszuli") - będą miały zmienione teksty. Twórcy nowej "Małej syrenki" obawiają się bowiem, że oryginalne piosenki zestarzały się pod względem obyczajowym i nie przystają do współczesnych standardów. Chodzi przede wszystkim o koncepcję tzw. "consent", czyli świadomej zgody, przyzwolenia, które funkcjonuje w opisie relacji seksualnych czy romantycznych.

Zmieniliśmy kilka linijek w "Całuj ją", bo ludzie są bardzo wyczuleni na to, żeby książę Eryk nie narzucał się Ariel, powiedział kompozytor Alan Menken.

Menken stworzył muzykę do animacji z 1989 roku, był również autorem piosenek, do których teksty napisał Howard Ashman. W uwspółcześnieniu słów na potrzeby nowej wersji pomagał Lin-Manuel Miranda, twórca m.in. musicalu "Hamilton" oraz autor piosenek do disnejowskich animacji "Vaiana" i "Nasze magiczne Encanto".

"Całuj ją" towarzyszy scenie, w której książę Eryk jest zachęcany do pocałowania pozbawionej głosu Ariel. "Wyznanie Urszuli" zawiera z kolei fragmenty "Mężczyźni tam nie lubią trajkotania / Plotkarstwo ich właściwie nudzi dość / Oczekuje się od pań żeby oszczędzały krtań / Lepiej milczeć niż bez sensu palnąć coś (...) Nie licz na wrażenie konwersacji / Zamkniętą przy mężczyźnie trzymaj twarz / Bo gdy milczysz wtedy on / Sam uderza w czuły ton".
 
Mamy kilka poprawek w "Wyznaniu Urszuli". Chodzi o fragmenty, które mogą sugerować dziewczynkom, że nie powinny odzywać się nieproszone - mimo że Urszula ewidentnie używa ich do zmanipulowania Ariel, wyjaśnił Menken.

O czym opowie aktorska "Mała syrenka"?

"Mała syrenka" to inspirowana baśnią Hansa Christiana Andersena opowieść o syrence Ariel, córce władcy oceanów Trytona. Bohaterka za wszelką cenę chce trafić do świata ludzi. Działając pod wpływem emocji, zawiera układ ze złą czarownicą morską Urszulą. Zgadza się oddać swój głos i ogon w zamian za parę nóg i szansę ponownego spotkania przystojnego księcia Eryka, którego uratowała po katastrofie statku. Wkrótce Ariel odkrywa, że milczenie wcale nie jest złotem, a korzyści, które odniosła dzięki układowi z Urszulą, są co najmniej wątpliwe.

Poza Bailey w obsadzie filmu znaleźli się także: Jonah Hauer-King, czyli ekranowy książę Eryk, Melissa McCarthy jako zła Urszula, Javier Bardem w roli Trytona, Daveed Diggs przemawiający jako Sebastian oraz Jacob Tremblay użyczający głosu wiernemu przyjacielowi Arielki, rybce Florkowi. Za kamerą stanął Rob Marshall ("Mary Poppins powraca", "Chicago").
 
Produkcja filmu natrafiła na różnorakie utrudnienia. Zdjęcia, które miały rozpocząć się w marcu 2020, zostały wstrzymane do odwołania w skutek wybuchu pandemii koronawirusa. Ostatecznie te ruszyły rok później, a efekt końcowy zobaczymy na kinowych ekranach dopiero za kilka miesięcy. Premiera widowiska została zapowiedziana na 26 maja 2023.