Box Office Świat: Chiny pogoniły Flasha, Transformers i Spider-Mana
Deadline / / 26-06-2023 10:15
Ostatnie miesiące w Chinach minęły pod znakiem hollywoodzkich premier, na które nikt nie chodził. Jeśli dodamy do tego fakt, że w ubiegłym tygodniu Chińczycy mieli Święto Smoczych Łodzi, to nie powinno dziwić, że wygłodniali kinowej rozrywki tłumnie wybrali się na lokalne premiery. W efekcie na czoło stawki w ekspresowym tempie wysforował się dreszczowiec "Xiao shi de ta" (Lost in the Stars).
"Xiao shi de ta" bazuje na radzieckim filmie z 1990 roku "Lovushka dlya odinokogo muzhchiny", który z kolei był adaptacją sztuki Roberta Thomasa. To historia zaginięcia kobiety podczas wycieczki z mężem. Kobieta zniknęła w tajemniczych okolicznościach i równie tajemniczo odnajduje się, kiedy poszukiwania mają zostać przerwane. Mąż jednak odmawia uznania jej za swoją żonę wierząc, że to jest obca kobieta, która się podszywa pod zaginioną.
Film poradził sobie w kinach fantastycznie. W sam weekend zarobił 74,5 mln dolarów. Ponieważ pierwsze pokazy miał już w środę, to w sumie na koncie "Xiao shi de ta" jest już ponad 100 milionów dolarów (103,6 mln).
Drugą pozycję obroniła animacja Pixara "Między nami żywiołami". Strategia stopniowego wprowadzania filmu do kin na świecie opłaciła się i film stracił niewiele w porównaniu do tygodnia otwarcia. Szacujemy, że w weekend zarobił 26,8 mln dolarów. Wśród 17 nowych rynków najlepszymi wynikami mogą pochwalić się Meksyk (4,6 mln dolarów) i Francja (2,7 mln). Animacja świetnie radzi sobie w Korei Południowej, gdzie zanotowała mocny wzrost sprzedaży i dokonała niemożliwego awansując na pierwsze miejsce lokalnego box office'u pokonując koreański hit "Bumjoedoshi 3" (The Roundup: No Way Out).
Aktualnie zagraniczne wpływy "Między nami żywiołami" wynoszą 55,6 mln dolarów. Globalnie ma 121,1 mln dolarów. Przed filmem wciąż premiery m.in. w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Japonii.
Dopiero na trzecim miejscu wylądował "Flash". Lider poprzedniego tygodnia pędzi w dół box office'owych tabel w ekspresowym tempie. Jego weekendowe wpływy wynoszą już tylko 26,6 mln dolarów, czyli spadły o prawie 60% w porównaniu do otwarcia. Łącznie poza granicami USA zarobił 123,3 mln dolarów, a globalnie 211 mln. Wszystko wskazuje więc na to, że dla Warner Bros. bardziej opłacalne byłoby skasowanie filmu tak, jak to się stało z "Batgirl", bo kinowe wpływy ledwo pokryją koszty marketingu, a przecież jest jeszcze ogromny budżet.
Numerem cztery w naszym rankingu jest widowisko Paramountu "Transformers: Przebudzenie bestii". Film zaliczył mocny start w Australii (2,9 mln dolarów w pięć dni), jednak ogólnie radzi sobie słabo (w porównaniu do wcześniejszych części). Weekendowe wpływy szacujemy na 24 miliony dolarów, co daje zaledwie 218,3 mln dolarów. Widowisko praktycznie nie ma szans, by zbliżyć się do zagranicznego osiągnięcia poprzedniej części "Bumblebee", która zarobiła 465,1 mln dolarów.
Numerem pięć naszego zestawienia jest "Spider-Man: Poprzez multiwersum". Animacja Sony zgarnęła kolejne 20,5 mln dolarów. W minionym tygodniu zadebiutowała na Dalekim Wschodzie zarabiając w pięć dni w Korei Południowej 3 mln dolarów, a na Tajwanie 1,5 mln.
Na szóstej lokacie zadebiutowała druga z chińskich świątecznych nowości, "Wo Ai Ni!" (Love Never Ends). Opowieść o miłości pary staruszków zarobiła w weekend 12,5 mln dolarów. Film miał jednak premierę już w środę, więc w sumie na jego koncie znajduje się 25 milionów dolarów.
Numerem siedem jest "Mała syrenka", której globalne wpływy właśnie osiągają pół miliarda dolarów. W miniony weekend film zarobił 9,4 mln dolarów świetnie radząc sobie w Azji. W Japonii pozostał weekendowym numerem jeden, zaś na Filipinach jest najlepiej sprzedającą się premierą 2023 roku.
Jedyną hollywoodzką nowością w zestawieniu jest komedia "Bez urazy". W ciągu pięciu dni zarobiła 9,5 mln dolarów. Weekendowe wpływy szacujemy na 7,3 mln dolarów. To wynik o 17% wyższy od tego, jaki w tych samych 48 krajach na otwarcie zgarnął "Kokainowy miś". Najlepsze otwarcia komedia z Jennifer Lawrence zaliczyła w Wielkiej Brytanii (1,5 mln dolarów), Australii (1,3 mln) oraz Niemczech (1,1 mln).
Nasze zestawienie zamyka w tym tygodniu widowisko akcji "Szybcy i wściekli 10". Film zarobił w weekend 5,3 mln dolarów i tym samym nie stracił jeszcze szansy, by jego globalne wpływy przekroczyły poziom 700 milionów dolarów.
"Xiao shi de ta" bazuje na radzieckim filmie z 1990 roku "Lovushka dlya odinokogo muzhchiny", który z kolei był adaptacją sztuki Roberta Thomasa. To historia zaginięcia kobiety podczas wycieczki z mężem. Kobieta zniknęła w tajemniczych okolicznościach i równie tajemniczo odnajduje się, kiedy poszukiwania mają zostać przerwane. Mąż jednak odmawia uznania jej za swoją żonę wierząc, że to jest obca kobieta, która się podszywa pod zaginioną.
Film poradził sobie w kinach fantastycznie. W sam weekend zarobił 74,5 mln dolarów. Ponieważ pierwsze pokazy miał już w środę, to w sumie na koncie "Xiao shi de ta" jest już ponad 100 milionów dolarów (103,6 mln).
Zwiastun filmu "Xiao shi de ta"
Drugą pozycję obroniła animacja Pixara "Między nami żywiołami". Strategia stopniowego wprowadzania filmu do kin na świecie opłaciła się i film stracił niewiele w porównaniu do tygodnia otwarcia. Szacujemy, że w weekend zarobił 26,8 mln dolarów. Wśród 17 nowych rynków najlepszymi wynikami mogą pochwalić się Meksyk (4,6 mln dolarów) i Francja (2,7 mln). Animacja świetnie radzi sobie w Korei Południowej, gdzie zanotowała mocny wzrost sprzedaży i dokonała niemożliwego awansując na pierwsze miejsce lokalnego box office'u pokonując koreański hit "Bumjoedoshi 3" (The Roundup: No Way Out).
Aktualnie zagraniczne wpływy "Między nami żywiołami" wynoszą 55,6 mln dolarów. Globalnie ma 121,1 mln dolarów. Przed filmem wciąż premiery m.in. w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Japonii.
Dopiero na trzecim miejscu wylądował "Flash". Lider poprzedniego tygodnia pędzi w dół box office'owych tabel w ekspresowym tempie. Jego weekendowe wpływy wynoszą już tylko 26,6 mln dolarów, czyli spadły o prawie 60% w porównaniu do otwarcia. Łącznie poza granicami USA zarobił 123,3 mln dolarów, a globalnie 211 mln. Wszystko wskazuje więc na to, że dla Warner Bros. bardziej opłacalne byłoby skasowanie filmu tak, jak to się stało z "Batgirl", bo kinowe wpływy ledwo pokryją koszty marketingu, a przecież jest jeszcze ogromny budżet.
Numerem cztery w naszym rankingu jest widowisko Paramountu "Transformers: Przebudzenie bestii". Film zaliczył mocny start w Australii (2,9 mln dolarów w pięć dni), jednak ogólnie radzi sobie słabo (w porównaniu do wcześniejszych części). Weekendowe wpływy szacujemy na 24 miliony dolarów, co daje zaledwie 218,3 mln dolarów. Widowisko praktycznie nie ma szans, by zbliżyć się do zagranicznego osiągnięcia poprzedniej części "Bumblebee", która zarobiła 465,1 mln dolarów.
Numerem pięć naszego zestawienia jest "Spider-Man: Poprzez multiwersum". Animacja Sony zgarnęła kolejne 20,5 mln dolarów. W minionym tygodniu zadebiutowała na Dalekim Wschodzie zarabiając w pięć dni w Korei Południowej 3 mln dolarów, a na Tajwanie 1,5 mln.
Na szóstej lokacie zadebiutowała druga z chińskich świątecznych nowości, "Wo Ai Ni!" (Love Never Ends). Opowieść o miłości pary staruszków zarobiła w weekend 12,5 mln dolarów. Film miał jednak premierę już w środę, więc w sumie na jego koncie znajduje się 25 milionów dolarów.
Numerem siedem jest "Mała syrenka", której globalne wpływy właśnie osiągają pół miliarda dolarów. W miniony weekend film zarobił 9,4 mln dolarów świetnie radząc sobie w Azji. W Japonii pozostał weekendowym numerem jeden, zaś na Filipinach jest najlepiej sprzedającą się premierą 2023 roku.
Jedyną hollywoodzką nowością w zestawieniu jest komedia "Bez urazy". W ciągu pięciu dni zarobiła 9,5 mln dolarów. Weekendowe wpływy szacujemy na 7,3 mln dolarów. To wynik o 17% wyższy od tego, jaki w tych samych 48 krajach na otwarcie zgarnął "Kokainowy miś". Najlepsze otwarcia komedia z Jennifer Lawrence zaliczyła w Wielkiej Brytanii (1,5 mln dolarów), Australii (1,3 mln) oraz Niemczech (1,1 mln).
Nasze zestawienie zamyka w tym tygodniu widowisko akcji "Szybcy i wściekli 10". Film zarobił w weekend 5,3 mln dolarów i tym samym nie stracił jeszcze szansy, by jego globalne wpływy przekroczyły poziom 700 milionów dolarów.
Najbardziej kasowe premiery 2023 roku bez Ameryki
| # | Tytuł | wpływy bez Ameryki | wpływy łączne | premiera | kraj |
| 1 | Super Mario Bros. Film | $766,5 | $1 330,2 | 5.04 | USA |
| 2 | Man Jiang Hong | $673,7 | $673,7 | 22.01 | Chiny |
| 3 | Liu Lang Di Qiu 2 | $599,5 | $604,5 | 22.01 | Chiny |
| 4 | Szybcy i wściekli 10 | $544,7 | $689,3 | 17.05 | USA |
| 5 | Strażnicy Galaktyki Volume 3 | $476,7 | $827,8 | 3.05 | USA |
| 6 | Ant-Man i Osa: Kwantomania | $261,6 | $476,1 | 15.02 | USA |
| 7 | John Wick 4 | $245,3 | $432,4 | 22.03 | USA |
| 8 | Spider-Man: Poprzez multiwersum (+2) | $243,2 | $560,3 | 31.05 | USA |
| 9 | Mała syrenka | $229,1 | $499,3 | 24.05 | USA |
| 10 | Xiong Chu Mei Ban Wo Xiong Xin (-2) | $221,5 | $221,5 | 22.01 | Chiny |
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
