Docs Against Gravity: Dwa różne spojrzenia na ludzkość w filmie dokumentalnym

Informacja nadesłana
https://www.filmweb.pl/news/Docs+Against+Gravity%3A+Dwa+r%C3%B3%C5%BCne+spojrzenia+na+ludzko%C5%9B%C4%87+w+filmie+dokumentalnym-117621
Dokumentaliści na zupełnie odmienne sposoby podejmują temat sportretowania ludzkości. Yann Arthus-Bertrand w filmie "Człowiek" przeprowadza wywiady z 2000 osobami z 60 państw. Natomiast w filmie "Homo Sapiens" Nikolausa Geyrhaltera nie pojawia się ani jeden człowiek i nie pada ani jedno słowo.


Jestem jednym spośród 7 miliardów ludzi na Ziemi. Od 40 lat fotografuję naszą planetę i różnorodność jej mieszkańców, ale cały czas mam wrażenie, że ludzkość nie zrobiła żadnego postępu. Nadal nie potrafimy żyć razem i zastanawiam się, dlaczego tak się dzieje. Nie szukam odpowiedzi w statystykach czy analizach, ale w samym człowieku – tłumaczy Yann Arthus-Bertrand. W filmie podróżujemy z ekipą po całej planecie, obserwując wypowiedzi różnych ludzi z kilkudziesięciu krajów świata, o różnej narodowości, wieku, kolorze skóry i religii. Przeprowadzono wywiady z 2000 rozmówców z 60 państw, którym zadano ten sam zestaw 40 pytań. Przekrój rozmówców jest szeroki: od afgańskich uchodźców, przez Żyda, który stracił córkę w samobójczym zamachu terrorystycznym, Irlandkę, która dorastała bez biologicznych rodziców, po amerykańskich więźniów skazanych na karę śmierci. Celowo nie określono dokładnie ich tożsamości. Nie znamy ich imion ani miejsca zamieszkania. Stajemy w ten sposób twarzą w twarz z Innym, z przedstawicielem naszego gatunku, z niesprecyzowanym nią lub nim – obywatelami naszego świata, mającymi różne emocje, sposób myślenia i percepcję rzeczywistości.

W filmie "Homo Sapiens" Nikolausa Geyrhaltera stawia pytanie co pozostanie z naszej cywilizacji, gdy w końcu wyginiemy? Puste przestrzenie, opuszczone budynki, sklepy, kina, szpitale, biura, szkoły, biblioteki, parki rozrywki i więzienia. Ruiny miast, które coraz bardziej porastać będzie roślinność. Zarośnięte wysypiska śmieci i zbiorniki wody czy rozpadający się na drodze asfalt…Przestrzeń, w której mieszkamy, po naszej zagładzie ponownie przejmie natura, z której kiedyś brutalnie ją wyrwaliśmy. Film, kręcony przez 4 lata w Europie, USA, Japonii i Argentynie, jest krytycznym portretem naszej cywilizacji. Zbudowany wyłącznie z precyzyjnie skomponowanych, statycznych ujęć, pozbawionych jakiegokolwiek komentarza. Brak tu obrazów przestrzeni prywatnych. Oglądamy wyłącznie miejsca publiczne: biura, hale sportowe, magazyny, szkoły, szpitale, sklepy. Poznajemy sposób organizacji życia na naszej planecie, a także wpływ, jaki rozwój technologii ma na degradację naszej cywilizacji. Film jest głębokim spojrzeniem na wpływ, jaki ludzkość wywarła na Ziemię, próbą przewidzenia przyszłości, jaka nas czeka i oceną roli człowieka w dobie kryzysu ekologicznego. Czy mamy szansę na zmianę? Co powinniśmy w tym kierunku zrobić? Czy nie jest już za późno? Ten medytacyjny, poetycki esej o skończoności naszego gatunku zachęca do medytacji nad kruchością człowieka, do refleksji nad upływającym czasem i chwilą.


Oba filmy do zobaczenia na 13. Millennium Docs Against Gravity. Więcej na: docsag.pl

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones