Magazyn Entertainment Weekly ujawnił okładkę swojego nadchodzącego numeru, na której prezentuje się
Charlie Hunnam z Excaliburem w ręku. To pierwszy rzut oka na tytułowego bohatera nowego filmu
Guya Ritchiego,
"Knights of the Round Table: King Arthur".
Film będzie nową wersją legendy o Królu Arturze i Rycerzach Okrągłego Stołu.
Pułapką tej historii jest pokusa pokazania Artura jako miłego i dobrotliwego, powiedział reżyser w wywiadzie udzielonym pismu.
Te dwie cechy pasują do siebie, ale nie są zbyt ciekawe do oglądania. Luke Skywalker zawsze był najmniej interesującą postacią w "Gwiezdnych Wojnach". Bo to bohater pozytywny. A oni są nudni. Jest dość chropawy, to mistrz przetrwania. Oraz niezły cwaniak, zdradził na temat swojej wersji Artura
Hunnam.
Jest dzieciakiem z ulicy. Z pewnością będzie ostrzejszy niż wszyscy się spodziewają. To typowy bohater Guya Ritchiego. Możemy też spodziewać się elementów fantasy. EW zapowiada, że w filmie zobaczymy węże-giganty, wielkie słonie bojowe i potworną, przypominającą wikinga istotę o imieniu Nemesis.
Film ma być pierwszą odsłoną sześcioczęściowego cyklu. W obsadzie są również
Astrid Berges-Frisbey,
Jude Law,
Eric Bana i
Djimon Hounsou. Autorem scenariusza jest
Joby Harold. Premierę zapowiedziano na 22 lipca 2016.