W jednym z ostatnich wywiadów
George Miller ujawnił, że ma gotowy nie jeden, ale dwa scenariusze kontynuacji
"Mad Max: Na drodze gniewu". Oba przekazał wytwórni i teraz to w ich rękach leży decyzja, który z tekstów zostanie przeniesiony na ekran.
Studio nie musi się jednak spieszyć z wyborem.
Miller powtórzył bowiem to, co mówił już wcześniej, że chciałby teraz zrealizować skromny, prosty film. Dopiero później mógłby się zająć widowiskiem
"Mad Max: The Wasteland".
Miller potwierdził również plan stworzenia nowej trylogii. Nie jest jednak jasne, czy oznacza to, że oba scenariusze zostaną zrealizowane i Warner Bros. musi po prostu podjąć decyzję o kolejności. Być może jednak wybranie jednego ze scenariuszy sprawi, że drugi nie będzie mógł zostać zekranizowany i
Miller będzie musiał wymyślić inną historię na część trzecią.