Jon Watts, reżyser "Spider-Mana: Bez drogi do domu", nakręci serialowe "Gwiezdne wojny"

Szykuje się transfer ze świata Marvela do świata Gwiezdnych wojen. Jon Watts, reżyser trzech filmów o Spider-Manie z Tomem Hollandem (w tym hiperkasowego "Spider-Mana: Bez drogi do domu") ma stanąć za kamerą nowego serialu, którego akcja będzie rozgrywać się w "odległej galaktyce, dawno temu". Projekt powstaje oczywiście dla platformy Disney+, a zdjęcia mogą ruszyć już całkiem niedługo.

"Gwiezdne wojny" w stylu "Stranger Things"?

Projekt nie został na razie oficjalnie ogłoszony i pozostaje owiany tajemnicą. Chwilowo funkcjonuje pod roboczym tytułem "Grammar Rodeo". Szczegóły fabuły nie są znane. Serial jest jednak nieoficjalnie określany jako ""Stranger Things" w kosmosie".  


Akcja serialu ma rzekomo rozgrywać się w czasach oryginalnej Republiki, a bohaterami mają być młodzi padawani oraz mistrz Jedi. Potwierdzają to ujawnione castingowe ogłoszenia, z których wynika, że trwają poszukiwania młodych aktorów w wieku 11-12 lat oraz mężczyzny w wieku 30-40 lat. 

Zdjęcia mają rozpocząć się latem w Los Angeles i potrwać do grudnia. Na razie nie ujawniono, kto jest scenarzystą projektu, ale wśród producentów ma znaleźć się Jon Favreau, odpowiedzialny dotychczas za "The Mandalorian" i "Księgę Boby Fetta".

Watts miałby stanąć za kamerą co najmniej jednego odcinka. Ilość odcinków, jakie wyreżyseruje, może zależeć od jego napiętego grafika. W jego planach jest "Fantastic Four" oraz thriller dla Apple TV Plus, którego gwiazdami są George Clooney oraz Brad Pitt.

"Gwiezdne wojny" - jakie seriale są na horyzoncie?

Jeśli plotki o fabule nowego serialu są prawdą, nie będzie to jedyny nadchodzący projekt LucasFilm osadzony w czasach Republiki. W przygotowaniu jest również serial "The Acolyte", który - według oficjalnego opisu - "zabierze widzów w galaktykę mrocznych sekretów i wyłaniających się mocy Ciemnej Strony w ostatnich dniach ery Wielkiej Republiki". Gwiazdą projektu jest Amandla Stenberg ("Nienawiść, którą dajesz"), a scenarzystką Leslye Headland ("Russian Doll").


Kolejny serial ze świata "Gwiezdnych wojen" na horyzoncie - po zakończonym niedawno pierwszym sezonie "Księgi Boby Fetta" - to "Obi-Wan Kenobi", który zadebiutuje na Disney+ 25 maja. W tym roku najprawdopodobniej zobaczymy jeszcze seriale "Andor" oraz drugi sezon "The Bad Batch". Ponadto w przygotowaniu są trzeci sezon "The Mandalorian" i "Ahsoka".