Strona MakinStarWars.net dostarcza kolejne rewelacje. Tym razem zdradzili, kogo w VIII epizodzie gwiezdnej sagi zagra
Benicio Del Toro i opowiedzieli trochę o statku tajemniczego bohatera. Oczywiście, na razie potraktujcie te informacje raczej jako plotkę.
Dziennikarze utrzymują, że postać, w którą wcieli się aktor, nazywa się D.J. (albo jest to pseudonim na potrzeby produkcji). Ubiera się na czarno i nosi noirowy płaszcz z pasem w stylu Hana Solo, do którego przytroczony jest blaster. Ma krótkie włosy, wygląda na niechlujnego i sprawia wrażenie, jakby pochodził z innej epoki. Należy do kryminalnego podziemia, co w dużej mierze tłumaczy jego filmowy styl.
Wnętrze jego statku ma design zbliżony do USS Enterprise z filmów
J.J. Abramsa, ale całość jest nieco "brudniejsza" i bardziej surowa. W kokpicie znajduje się elegancki czerwony fotel, w którym zasiada bohater. W jego tylnej części z kolei są kwatery załogi - utrzymane raczej w stylu futurystycznego hoteliku niż małej speluny.
Szczegóły fabuły filmu nie są znane. Nie wiadomo więc, do czego lub kogo odnosi się tytuł
"The Last Jedi". W sieci można znaleźć przeróżne spekulacje, od tych sugerujących, że będzie to opowieść o końcu Luke'a Skywalkera i przejęciu schedy przez Rey, po szalone, zgodnie z którymi to sama Moc zniknie. Kto ma rację, przekonamy się w grudniu, gdy film wejdzie na ekrany. Wiemy natomiast, że w tytule jest liczba mnoga.
Reżyserem filmu jest
Rian Johnson (
"Looper").