Latem przyszłego roku do kin na całym świecie miał trafić
"Minecraft". Jak jednak podaje The Wrap, szanse na to są równe zeru. Projekt w dotychczasowej formie, nad którym pracowano przez ostatnie trzy lata, trafił właśnie do kosza.
The Wrap podaje, że
Rob McElhenney (
"U nas w Filadelfii") nie jest już reżyserem obrazu. Odrzucono również tekst scenariusza napisany przez autora
"Wonder Woman" Jasona Fuchsa. Warner Bros. zatrudniło już jednak nowych scenarzystów. Zostali nimi bracia
Adam i
Aaron Nee, którzy mają dla Sony wyreżyserować widowisko o He-Manie.
"Minecraft" to gra z otwartym światem, w którym elementy eksploracji i walki łączą się z edytorem wirtualnych światów - Gracze mogą stworzyć z cyfrowych "klocków" praktycznie każdą konstrukcję, jaka im przyjdzie do głowy. Społeczność
"Minecrafta" tworzy ponad 100 milionów zarejestrowanych użytkowników.