Sony zdecydowało się wstrzymać prace nad kolejnymi produkcjami. Jedną z ofiar jest
"The Man from Toronto", który już wcześniej miał problemy.
Getty Images © Axelle/Bauer-Griffin Zdjęcia do filmu jeszcze się nie rozpoczęły, ponieważ w ostatniej chwili z projektu zrezygnował
Jason Statham. Nie podobał mu się kierunek, w jakim film zmierzał. Chciał obrazu z kategorią R, a Sony wolało PG-13. Jego miejsce w ubiegłym tygodniu zajął
Woody Harrelson. Drugą gwiazdą jest
Kevin Hart.
"The Man from Toronto" to historia najniebezpieczniejszego zabójcy na świecie, na drodze którego za sprawą Airbnb staje przypadkowo pewien nowojorski nieudacznik. Mężczyźni muszą połączyć siły, aby stawić czoła zastępowi przeciwników.
Drugim z filmów, nad którym prace opóźnią się jest
"Shrine" Evana Spiliotopoulosa z
Jeffreyem Deanem Morganem w jednej z głównych ról. Zdjęcia do tego filmu były już kręcone w Bostonie. Teraz prace zostały wstrzymane na cztery tygodnie.
"Shrine" jest ekranizacją powieści Jamesa Herberta wydanej w Polsce pod tytułem
"Święte miejsce". To historia zhańbionego dziennikarza, który w małym miasteczku w Nowej Anglii jest świadkiem niewytłumaczalnych zdarzeń mogących być dziełem Boga. Bohater postanawia je opisać, aby odbudować swoją karierę zawodową. Wkrótce zaczyna jednak podejrzewać, że rzekome cuda mogą mieć mroczniejsze źródło.