Podtytuł filmu
"Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" sugeruje, że na ekranie zobaczymy jakiś zaczątek Justice League, czyli - w wolnym tłumaczeniu - Ligi Sprawiedliwości. Jak wiemy ze zwiastunów, w widowisku
Zacka Snydera do Batmana (
Ben Affleck) i Supermana (
Henry Cavill) dołączy Wonder Woman (
Gal Gadot). Kogo jeszcze możemy się spodziewać?
Dziennikarze portalu Latino Review twierdzą - w oparciu o swoje "żródło" - że w produkcji na bank pojawi się Aquaman (
Jason Momoa). Świadczy o tym zresztą również fakt, że
Momoa ma już swoją podobiznę w postaci zabawki. Podobno Aquaman zostanie zaplątany w akcję filmu przez Leksa Luthora.
Możemy spodziewać się również Vica Stone'a, czyli Cyborga (
Ray Fisher). Zobaczymy go jednak jedynie w epizodzie.
Fani Flasha również nie mogą liczyć na wiele. Wygląda na to, że superszybki bohater pojawi się w filmie tylko na chwilę - dosłownie przemknie przez ekran. Według przecieku grający Flasha
Ezra Miller może wystąpić w jeszcze jednej scenie, bez kostiumu - ale nie wiadomo, czy owa scena nie zostanie wycięta.
Jeszcze większego pecha mają fani Green Lanterna. Najwyraźniej - jeśli wierzyć przeciekowi - w filmie nie zobaczymy ani jednego z członków Korpusu Zielonej Latarni.
Przekonamy się na przełomie marca i kwietnia, kiedy film wejdzie do kin.