Smutne nowiny dotarły do nas zza oceanu. W wieku 86 lat zmarł
Fred Willard. Komik zapisał się w pamięci publiczności rolami towarzyskich, choć bezczelnych bohaterów. Choć często grywał epizodyczne role, wielokrotnie to właśnie on zapadał widzom w pamięć, kradnąc show.
Willard przez długi czas był kojarzony z występami w komediach improwizacyjnych. Pojawił się m.in. w kultowym "
Oto Spinal Tap" oraz reżyserowanych przez
Christophera Guesta mockumentach: "
Niezłej sztuce", "
Medalu dla miss", "
Koncercie dla Irwinga", "
Radosnym Purim" oraz "
Maskotkach". Czterokrotnie był nominowany do nagrody Emmy. W 2003, 2004 i 2005 roku za rolę Hanka w popularnym w Stanach Zjednoczonych serialu "
Wszyscy kochają Raymonda" oraz w 2010 za występ w serialu "
Współczesna rodzina", gdzie wcielił się we Franka Dunphy'ego. W 2015 roku zdobył nagrodę Daytime Emmy za rolę Johna Forrestera w emitowanym także w Polsce tasiemcu "
Moda na sukces".
Polscy widzowie najlepiej kojarzą go z drugoplanowych ról w licznych komediach, m.in. "
WALL-E", "
American Pie: Wesele" czy "
Pięćdziesięciu twarzy Blacka". Wkrótce będziemy mogli zobaczyć go w serialu "
Siły Kosmiczne", gdzie wcielił się w rolę Freda Nairda, ojca granego przez
Steve'a Carella generała Marka R. Nairda.