Festiwale i nagrody, Filmy
Nie żyje Owen Roizman, operator "Egzorcysty" i "Tootsie"
The Hollywood Reporter / / 08-01-2023 10:57
źródło: Getty Images
autor: Steve Granitz
autor: Steve Granitz
Owen Roizman, amerykański operator 5-krotnie nominowany do Oscara, autor zdjęć do "Francuskiego łącznika" i "Egzorcysty" Williama Friedkina oraz kilkukrotny współpracownik Sydneya Pollacka, zmarł w piątek w swoim domu. O jego śmierci poinformowała jego żona, która podała także, że Roizman przebywał pod specjalną opieką od sierpnia zeszłego roku. Miał 86 lat.
Owen Roizman należał do najważniejszych i najbardziej cenionych operatorów w amerykańskim kinie. Już jego pierwszy kinowy film – "Francuski łącznik" w reżyserii Williama Friedkina osiągnął olbrzymi sukces, zdobywając 8 nominacji do Oscarów, z czego 5 zamienił na statuetki w najważniejszych kategoriach. Jedna z nominacji przyznana została za zdjęcia Roizmana. Jego kolejny wspólny film z Friedkinem – "Egzorcysta" – także przyniósł mu nominację.
Szczytowe lata kariery Roizmana przypadły na lata 70. i 80., kiedy to kręcił filmy nie tylko z Friedkinem, ale i Sydneyem Pollackiem; Roizman stanął łącznie za kamerą jego pięciu filmów, były to m.in.: "Trzy dni kondora", "Bez złych intencji" i "Tootsie", za którą także został wyróżniony nominacją do Oscara.
Dwie kolejne nominacje zdobył za zdjęcia do "Sieci" Sidneya Lumeta i "Wyatt Earp" Lawrence'a Kasdana, będący jednym z czterech filmów, jakie zrobił wspólnie z Kasdanem.
Oprócz poważniejszych tematów Roizman sprawdzał się także jako operator lżejszych, komediowych filmów. Jest bowiem autorem zdjęć do takich tytułów, jak "Gang, który nie umiał strzelać", "Zagraj to jeszcze raz, Sam" z Woodym Allenem czy wspaniałej "Rodziny Addamsów" Barryego Sonnenfelda.
Moim hobby była magia i jestem najlepszą publicznością na świecie dla magika, ponieważ chcę być oszukany. Zawsze jestem ciekawy, jak ktoś coś zrobił – powiedział w jednym z wywiadów. – Dlatego chciałem oszukać ludzi tym, jak coś pokażę.
Poniżej znajdziecie odcinek programu NA SKRÓTY, w którym przyglądamy się mistrzostwu "Egzorcysty".
Owen Roizman – najważniejsze filmy
Owen Roizman należał do najważniejszych i najbardziej cenionych operatorów w amerykańskim kinie. Już jego pierwszy kinowy film – "Francuski łącznik" w reżyserii Williama Friedkina osiągnął olbrzymi sukces, zdobywając 8 nominacji do Oscarów, z czego 5 zamienił na statuetki w najważniejszych kategoriach. Jedna z nominacji przyznana została za zdjęcia Roizmana. Jego kolejny wspólny film z Friedkinem – "Egzorcysta" – także przyniósł mu nominację.
Szczytowe lata kariery Roizmana przypadły na lata 70. i 80., kiedy to kręcił filmy nie tylko z Friedkinem, ale i Sydneyem Pollackiem; Roizman stanął łącznie za kamerą jego pięciu filmów, były to m.in.: "Trzy dni kondora", "Bez złych intencji" i "Tootsie", za którą także został wyróżniony nominacją do Oscara.
Dwie kolejne nominacje zdobył za zdjęcia do "Sieci" Sidneya Lumeta i "Wyatt Earp" Lawrence'a Kasdana, będący jednym z czterech filmów, jakie zrobił wspólnie z Kasdanem.
Oprócz poważniejszych tematów Roizman sprawdzał się także jako operator lżejszych, komediowych filmów. Jest bowiem autorem zdjęć do takich tytułów, jak "Gang, który nie umiał strzelać", "Zagraj to jeszcze raz, Sam" z Woodym Allenem czy wspaniałej "Rodziny Addamsów" Barryego Sonnenfelda.
Moim hobby była magia i jestem najlepszą publicznością na świecie dla magika, ponieważ chcę być oszukany. Zawsze jestem ciekawy, jak ktoś coś zrobił – powiedział w jednym z wywiadów. – Dlatego chciałem oszukać ludzi tym, jak coś pokażę.
Poniżej znajdziecie odcinek programu NA SKRÓTY, w którym przyglądamy się mistrzostwu "Egzorcysty".
NA SKRÓTY "Egzorcysta"
powiązane artykuły Owen Roizman
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
