Na DVD trafia właśnie kultowa komedia
"Big Bang" o polskich spotkaniach trzeciego stopnia z jednymi z najlepszych dialogów w całej historii polskiego kina. Obraz
Andrzeja Kondratiuka z brawurowymi kreacjami
Janusza Gajosa,
Franciszka Pieczki,
Zofii Merle i
Romana Kłosowskiego wyczekiwany był od dawna. Plusem filmu jest nie tylko dowcipny i błyskotliwy scenariusz, ale także zaskakujący portret prostych ludzi komentujących rzeczywistość XX wieku.
Sam film inspirowany był przypadkiem Jana Wolskiego, który w 1978 roku wracając do domu rzekomo napotkał dziwne istoty, które przybyły na ziemię niezwykłymi pojazdami. Zdarzenie mające miejsce w Emilcinie do dziś pozostaje jednym z najgłośniejszych tego typu przypadków w Polsce.
W jednej z niczym niewyróżniających się polskich wsi ląduje w nocy statek kosmiczny. Zaskoczeni mieszkańcy czują się zaszczyceni faktem, że przybysze z kosmosu wybrali właśnie ich wieś i w związku z tym postanawiają przywitać ich najgodniej jak tylko potrafią. Zakładają odświętne ubrania. Na suto zastawianym stole ląduje skrzynka wódki. I tak zaczynają się zakrapiane alkoholem, nocne rozmowy Polaków: o życiu, o śmierci, o seksie, o kosmitach i o kondycji ludzkości.