W rozmowie z magazynem "Empire"
James Cameron zdradził kilka sekretów dotyczących kolejnych części
"Avatara".
- Obsracie się z szeroko otwartymi ustami - oznajmił na wstępie reżyser, obrazowo tłumacząc fanom, jak będą się czuli podczas oglądania kolejnych filmów z serii.
Potem przeszedł do konkretów. Trzy
"Avatary" mają być nakręcone w formacie 48, a nie 60 klatek na sekundę.
Cameron uważa, że technologia, którą wprowadził do kin
Peter Jackson w
"Hobbicie", wreszcie dojrzała i można ją bez przeszkód wykorzystywać w kolejnych projektach.
Twórca
"Terminatora" przyznał, iż czwórka scenarzystów (
Rick Jaffa,
Amanda Silver,
Josh Friedman,
Shane Salerno) przypisanych do konkretnych odcinków cyklu w rzeczywistości brała udział w pracach nad wszystkimi scenariuszami. Reżyser spotykał się z nimi przez siedem miesięcy, a potem wspólnie omawiali swoje teksty scena po scenie.
Premierę
"Avatara 2" zaplanowano wstępnie na 25 grudnia 2016 roku. Kolejne części trafią do kin w 2017 i 2018 roku.
"Avatar" opowiada historię sparaliżowanego byłego komandosa, który dostaje szansę odzyskania zdrowego ciała. Musi jednak wziąć udział w specjalnym programie militarnym. Wkrótce bohater trafi na planetę Pandora, gdzie pozna kosmiczne plemię Na'Vi.