Niespodzianka zza kulis platformy Netflix.
Reed Hastings, współzałożyciel i prezes serwisu, rezygnuje z funkcji tzw. CEO. Pozostanie jednak dyrektorem wykonawczym w firmie. Funkcję dyrektorów generalnych będą teraz pełnić
Ted Sarandos (który dzielił ją dotychczas z Hastingsem) oraz Greg Peters (który dotychczas pracował jako COO, chief product oficer).
Reed Hastings i zmiany na szczytach platformy Netflix
Getty Images © Dominique Charriau Reed Hastings i Ted Sarandos
Ted i Greg będą teraz współ-CEO. Po 15 latach pracy rozumiemy się bez słów i jestem pewien ich zdolności przywódczych. To dwa serca i podwójna zdolność zadowalania użytkowników i przyspieszania wzrostu, napisał Hastings na Twitterze.
Jestem dumny, że będę mógł pełnić funkcję dyrektora wykonawczego jeszcze przez wiele lat. Zmiana na kierowniczych stanowiskach ma miejsce tuż po tym, jak Netflix opublikował sprawozdanie przychodów za czwarty kwartał 2022 roku.
Platformie przybyło w tym okresie 7,7 miliona nowych użytkowników - o wiele więcej niż przewidywane 4,5 miliona. Hastings zdradził we wpisie na stronie Netfliksa, że
strategia sukcesji wewnątrz firmy była planowana od lat, a on stopniowo cedował swoje obowiązki na innych.
To był chrzest ognia, zwłaszcza w świetle COVIDu i ostatnich wyzwań w naszej branży. Oni (Sarandos i Peters) poradzili sobie wyjątkowo dobrze, zapewniając Netfliksowi pewną ścieżkę wzrostu i rozwoju. Rada nadzorcza i ja uważamy, że to właściwy moment, by sfinalizować sukcesję.
Hastings zapowiedział, że teraz zamierza skupić się na filantropii oraz zabezpieczaniu kapitału i marki Netfliksa.
Sarandos i Peters opublikowali oświadczenia, w których dziękują Hastingsowi za "wizjonerskie przywództwo" i trwającą od lat przyjaźń.
To nie wszystkie zmiany na kierowniczych stanowiskach firmy. Bela Bajaria, dotychczas szefowa międzynarodowych produkcji serialowych, awansowała na dyrektor programową.
Scott Stuber, szef globalnego działu filmowego, został z kolei prezesem Netflix Film.
Netflix ogłasza premiery filmowe na 2023 rok
W tym tygodniu Netflix ogłosił kalendarz premier na rok 2023. W opublikowanym w sieci zwiastunie zobaczyliśmy pierwsze fragmenty nadchodzących produkcji platformy. Są wśród nich m.in. "
Luther: Zmrok", "
Extraction 2", "
The Killer"
Davida Finchera i "
Rebel Moon"
Zacka Snydera. Więcej szczegółów znajdziecie
TUTAJ.