Steve Carell (
"Foxcatcher") zagra w nowym filmie
Roberta Zemeckisa (
"Lot"),
"Marwencol". Będzie to fabularna wersja
zatytułowanego tak samo dokumentu Jeffa Malmberga.
Oryginał opowiada historię Marka Hogancampa, który został brutalnie pobity przez pięciu wyrostków i przez 9 dni pozostawał w śpiączce. Kiedy się obudził, okazało się, że utracił pamięć - nie wiedział nic o sobie, o przyjaciołach, o rodzinie. Film dokumentuje niesamowity proces rekonstrukcji jego wspomnień i "zwracania" bohatera światu.
Autorką scenariusza jest
Caroline Thompson (
"Edward Nożycoręki").
Brzmi jak rola skrojona pod oscarową nominację. Czyżby
Carell, po tym, jak nie zdobył statuetki za
"Foxcatchera", postanowił nie dawać za wygraną?