Jutro na platformie Netflix zadebiutuje 45-minutowy film
"Rocko i jego świat: Kiedyś to było", który jest kontynuacją popularnego niegdyś na kanale Nickelodeon serialu
"Rocko i jego świat".
Jak ujawniło EW, twórcy animacji przygotowali dla widzów sporą niespodziankę. Jedna z postaci oryginału zmieni płeć. Jednak w przeciwieństwie do innych tego typu zmian, tutaj nie zostanie przekreślona wcześniejsza płeć bohaterki, lecz stanowić będzie element historii postaci. Wątek transseksualny dotyczyć będzie Rachel, która w oryginalnym serialu była Ralphem, dzieckiem Pana i Pani Bighead.
Co ciekawe, w 1996 roku Pan Bighead był bohaterem odcinka "Closet Clown", w którym zmagał się z tajemnicą: był klaunem w mieście, które ich nienawidzi. Twórca serialu
Joe Murray w rozmowie z EW potwierdził, że tamta historia była w rzeczywistości alegoryczną przypowieścią o zmaganiach się z homoseksualizmem w czasach, kiedy w telewizji, a w szczególności w animacji na kanale dziecięcym, nie można było o gejach mówić wprost. Teraz
Murray nie musiał się już kryć z tym, co chce opowiedzieć.