John Rhys-Davies

gry Wing Commander IV? :) Jak wiadomo gra miała przerywniki filmowe z udziałem prawdziwych aktorów. Jednym z nich był właśnie John Rhys-Davies. Zagrał tam majora James'a Taggart "Paladyna".

a we "Władcy pierścieni" zagrał krasnala... Niezbadane są wyroki... :)

Dziękuję ci za rolę w Włady Pierścieni oraz w Indiane Jonesie ,która również wiele wzniosła do filmu

...po roli Gimliego we "Władcy Pierścieni" jest rozpoznawany. A szkoda bo w swoich rolach jest zawsze realistyczny, zabawny oraz poprostu ŚWIETNY!!

On grał tego krasnoluda??? Jacie, nie wiedziałem :D

pasuje jak ulał do filmów przygodowych, chociaz nic mu nie ujmuję jako aktorowi bardziej wszechstronnemu.

Czy to nie jest przypadkiem jakaś rodzina również brytyjskiego aktora Warwicka Daviesa

Oczywiście widzowie będą go pamiętać z ról u Spielberga i Jacksona i bardzo dobrze, bo właśnie u tych reżyserów grał najlepiej. Mam tylko zastrzeżenia co do jego roli w "W obliczu śmierci", gdzie zagrał czarny charakter. Jak dla mnie, rola złego nie pasuje do tego wiekowego już poczciwca.

No po prostu ;-P Jako Gimli, jako Rodrigues w Shogunie... ten jego charakterystyczny głos, i humor! Szkoda, że nie gra jakichś ważniejszych ról...

Zdziwiłam się jak to zauważyłam, ale strona, z której to wiem jest wiarygodna, więc myślę, że to prawda, choć głos chyba jakoś dziwnie przerobili, by nie był podobny, ale chyba "dźwięki" drzewca trochę współgrają z głosem tegoż aktora, więc może, może...

Świetny aktor. Najbardziej go lubię we Władcy i Indianie Jonesie:D Uwielbiam go:D

wiecie co? moja opinia jest taka ze... fajny z niego krasnolud :P dobrze go dobrali do filmu

bez niego cala seria Władcy Pierścieni bylaby nudna . Jest wesoly i smieszny. Jest waleczny i wierny swoim przyjaciolom.

dobry aktor!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!

l