niewiem co ta Jessi (Biel) w nim widzi... nie rozumiem czemu porzucila Evansa?... Justin ani ladny jest, jakis lalus, modnis..eh moge sie mylic co do niego i nie chce wzbudzac sensasji ale w sumie kazdy ma swoj gust, ale i tak nie pasuje na aktora! niech tryzma sie mikrofonu a nie psuje uroku filmu swoja "dziwna"...
A poźniej Cassavetes i wreszcie piosenkarz miał coś do zagrania, nie żeby to była rola życia czy życie warte roli czy świat, co zmienia nas, ale tak się zastanawiam, że szybko skończył z sympatycznymi rolami (szybciej niż Cruise na pewno) - co prawda sympatię wzbudza, lecz jego postać jest taka dość... wywołująca...
Dobra, po tej planecie na 100% chodzą faceci przystojniejsi od niego. Faceci z bardziej męskim głosem i mniej dziecinną twarzą.
Jednak Justin am w sobie to "coś". I nie napiszę, że go kocham, bo go nie znam, ale jest trochę dziwny. Cameron, potem szybko "zaliczył" Scarlett, a teraz Jessica Biel. Wszystko wydażyło się...
czy jest dobrym aktorem nie wiem bo nie widziałem za wiele filmów z nim właściwie żadnego nie widziałem, ale w kwestii śpiewu to gościu naprawdę rewelka jest, jego nowa płyta jak dla mnie jest niezła a dotego dobry z niego komik ;) Look at this http://www.smog.pl/wideo/6121/bezkonkurencyjny_justin/
rozbawił mnie do...