Póki nie będzie grała w gniotach i ogłupiaczach spod znaku ITI to dobrze jej wróże.
W Różyczce pokazała klasę.
Magdo Powodzenia!!

Nie martw się, nadrabia w teatrze:) Sama mówi, że na tym głównie się skupia, i to o niej najlepiej świadczy, i wyjaśnia jej fantastyczny warsztat. To że nie ma szczęścia do filmów może wynika z jej urody - jest o prostu przepiękna :) U nas nie ma ról dla pięknych kobiet, są role dla głupich lasek, i czasami i to musi wziąć i udawać głupszą niż jest. Nic w tym złego oczywiście, ot uroki aktorstwa. Wystarczy jej posłuchać, wydaje się że ma bardzo po kolei w głowie.

Uroda to kwestia gustu, jak dla mnie np. Jest brzydka, więc może skupmy się na jej grze aktorskiej

No wybacz, ale zdanie, że nie ma szczęścia do filmów bo jest atrakcyjna jest turbo głupie. To nie ma nic do rzeczy, przecież świadomie i samodzielnie podejmuje decyzje odnośnie do filmów, w których gra. I nie rozumiem kompletnie zdania, że nie ma ról dla pięknych kobiet...chcesz przez to powiedzieć że reżyser stawia brak urody jako wymóg konieczny do jakiejkolwiek roli, czy że z opisu postaci wynika, że nie może być za żadne skarby świata atrakcyjna? Jakkolwiek o tym pomyśleć, to wciąż strasznie głupie...

Niestety muszę się zgodzić z oceną współczesnej kinematografii. Wystarczy prosty test. Otwarcie bazy filmów w filmwebie, wybranie dat produkcji i wyświetlanie filmów z największą liczbą ocen. Ja sprawdzałem kolejne dziesięciolecia zarówno kinematografii polskiej i światowej i po prostu szczęka mi opadła. W latach 70-tych na pierwsze kilka stron mogło się zdarzyć kilka takich sobie filmów (głównie stare "Bondy", za którymi nie przepadam) i maksymalnie 2 kiepskie wg mojej oceny. Reszta to filmy dobre albo wybitne. W latach 60-tych i wcześniej raczej też nie było gorzej, ale z tamtych lat część tytułów nic mi nie mówi. Za to jak się popatrzy na czasy bardziej współczesne, to zarówno w kinematografii światowej jak i naszej rodzimej jest po prostu dramat. Jak nazwać pojawienie się "Kac Vegas" czy "Hunger Games" na jednych z pierwszych miejsc w rankingu popularności? Patrząc na te zestawienia naprawdę chciałbym się urodzić w innych czasach, choć nigdy nie były tak wspaniałe, jak twierdzą nasi rodzice bądź dziadkowie. Ale jednak te filmy. Kilka razy w roku można było iść do kina na prawdziwe arcydzieło, a teraz co kilka miesięcy znajdzie się film, który da się obejrzeć, a coś naprawdę dobrego niestety znacznie rzadziej.

A Boczarska jest świetną aktorką. Pamiętam, że dobrze zagrała w "Różyczce" i właśnie skończyłem oglądać serial "Zbrodnia". Całkiem dobry, ale nic nadzwyczajnego. Jednak właśnie Magdalena Boczarska zagrała tam świetnie. Mam nadzieję, że kiedyś doczeka się roli stworzonej dla niej, gdzie będzie mogła pokazać w pełni swoje aktorskie umiejętności i urodę, jak Monica Bellucci w "Malenie".

No i teraz wam malkontenci chyba łysawo, bo to co Magda pokazała w "Sztuce kochania" to mistrzostwo świata! Mam nadzieję, że pąsowiejecie ze wstydu. haha! :-)

To do LittlePig głównie komentarz.

Do takiego repertuaru się nadaje to i taki ma. Najlepiej potrafi się rozbierać

> Szkoda, że gra w takich kiczowatych filmach, ale to już chyba
> bardziej problem słabości naszej kinematografii.

Po "Różyczce" nikt do niej nie dzwonił z propozycjami (tak opowiadała w wywiadach). Zagrała świetnie, dostała za tę rolę nagrody i nominacje, a potem - cisza. Na Zachodzie jak ktoś osiągnie sukces, to nie może się opędzić od propozycji. A u nas nic, to smutne. Dlatego jej repertuar jest taki... dziwny. Świetna rola w "Różyczce" - długo długo słabo - świetna rola w "Sztuce Kochania".
Ciekawe, co dalej, czy znów długo długo słabo.

Myślę, że to rzeczywiście młoda, utalentowana aktorka. Mam nadzieję, że będzie miała okazję pokazać zakres swoich umiejętności w różnych filmach. W Różyczce była świetna. Myślę, że ostatnio pokazała na co ją stać w Sztuce kochania :) Dla chętnych podrzucam link, gdzie recenzuję ten film oraz Marię Skłodowską-Curie - https://kulturalnik.wordpress.com/2017/03/05/polkinaduzymekranie/

Całe szczęście, że ostatnie 10 lat dużo w tej kwestii zmieniło, np.w Sztuce Kochania - jest genialna!