Dedukcja dla każdego

Sherlock Holmes to postać znana w popkulturze. Powstało o nim wiele książek i kilka filmów, a także seriali, między innymi "Sherlock", w którym tytułową rolę zagrał bezbłędny Benedict
Sherlock Holmes to postać znana w popkulturze. Powstało o nim wiele książek i kilka filmów, a także seriali, między innymi "Sherlock", w którym tytułową rolę zagrał bezbłędny Benedict Cumberbatch. Branża gier komputerowych i konsolowych też dołożyła do popularności detektywa swoje trzy grosze, wydając już siódmą produkcję o jego dochodzeniach.



Tym razem poczynania naszego detektywa rozgrywają się w Londynie w 1898 roku. W poprzednich odsłonach Sherlock musiał zmierzyć się z przykładowo takimi postaciami jak: Arsene Lupin czy Kuba Rozpruwacz. Studio Frogwares, które ma na koncie także poprzednie części tej serii, teraz przedstawia "Testament Sherlocka Holmesa" z fabułą, która po raz kolejny przeprowadza nas sukcesywnie przez makabryczne zbrodnie. Wyjątkiem jest to, że oprócz szukania sprawcy sam tytułowy bohater jest ważnym elementem tej skomplikowanej historii. Intryga i treść, jaką zaoferowali nam twórcy jest bardzo dobra, a momentami niesamowicie doszlifowana i zaskakująca, co jest podstawą dla niejednej dobrej gry.

Kto nie miał jeszcze styczności z tym cyklem, ten i tak zapewne domyśla się, do jakiej kategorii się zalicza. Jest to produkcja należąca do gatunku gier przygodowych z wieloma elementami detektywistycznymi. Jednak nie mamy tu zamkniętych i utartych schematów związanych z tym gatunkiem. Jest dużo znajomych innowacji, ale w tej odsłonie uległy one poprawie.



Znaczącą nowinką jest dostosowanie kamery do naszych potrzeb. Mamy trzy tryby. Pierwszy z nich to klasyczny point&click, drugi to widok zza pleców (TPP), a ostatni zaskakuje perspektywą pierwszoosobową. Kolejna innowacja w tej serii to technika detektywistyczna oparta na dedukcji. Polega ona na tym, że wybieramy z kilku domysłów przedstawionych na tabeli dedukcyjnej pewne elementy, które stają się faktami i łączymy je w logiczną całość. Nie brakuje sekcji zwłok, wykrywania różnych płynów, badania ubrań i odcisków oraz słynnej już lupy Sherlocka. Mamy też klasyczne łamigłówki z przeróżnych dziedzin. Jedne opierają się na wyliczeniach, inne na logicznym rozumowaniu, a niektóre na zwyczajnym farcie. Jest też opcja, która pojawia się po kilkunastu minutach, gdy nie potrafimy rozwiązać problemu, czyli "pomiń zagadkę" (myślę, że przyda się niejednej osobie).

Kolejnym smaczkiem i puszczaniem oka w stronę fanów tej serii i książkowych przygód detektywa jest możliwość wcielania się w inne postacie, "bo nie samym Sherlockiem ta gra żyje". Mniej więcej od połowy rozgrywki mamy większą możliwość sterowania Watsonem, co jest ciekawym urozmaiceniem, a także, w jednym z epizodów, psem Holmesa (tutaj wypada to nieco gorzej). Do tego wszystkiego dodano również system osiągnięć, który szczerze powiedziawszy nic nie wnosi do tej gry, a jest tylko trendem w branży i nie powinien pojawiać się w każdej produkcji. "Testament Sherlocka Holmesa", choć wymaga dobrej pamięci i spostrzegawczości (polecam notowanie niektórych rzeczy na kartce), to w kwestii rozgrywki sprawdza się bardzo dobrze. Zarówno weterani, jak i nowicjusze znajdą w niej coś dostosowanego do ich możliwości.  

Wiele rzeczy w sprawach technicznych zaliczyło progres. Animacja postaci nie jest idealnie przestawiona, ale mimika, gestykulacja i chód nie irytują większymi niedoróbkami. Lokacje są zróżnicowane i jak na klasyczną grę przygodową, wyśmienicie odwzorowane wizualnie. Począwszy od wiktoriańskiego Londynu, a na Whitechape kończąc, da się odczuć mizantropijny i mroczny klimat. Udźwiękowienie nie odstaje od reszty. Brzmienie otoczenia i przedmiotów nie przeszkadza. A dubbing i charakterystyczna angielszczyzna głównych postaci odegrana jest wzorowa. Muzyka choć skromna w środkach, buduje tajemniczy nastrój.



Mniej więcej przez większość czasu wahałem się nad oceną całości. O ostatecznej ocenie zdecydowały kwestie fabularne - historia została dopięta na ostatni guzik i zręcznie wyjaśniona. Warto zapoznać się z tą produkcją, gdyż nieczęsto zdarzają się gry przygodowe tak ładnie zaprezentowane, rozbudowane i wciągające. Poza tym potrenowanie szarych komórek jest bezcenne.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Stwierdzić, że Sherlock Holmes jest w ostatnich latach popularny, to tak, jakby zachwycać się tym, że... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones