PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=585726}

W garniturach

Suits
8,1 133 239
ocen
8,1 10 1 133239
7,1 7
ocen krytyków
W garniturach
powrót do forum serialu W garniturach

Musze przyznać że 7 sezon robi robotę.
Nie sądziłem że będzie to miało jakikolwiek sens po ckliwym sezonie 6 gdzie biegano, płakano, niańczyło się "Majka".
Teraz naprawdę porównuje go do pierwszego drugiego i trzeciego.
Podoba mi się siła Harveya który nareszcie ma jaja opier****ć Mika za to co odwala bo tak by to wyglądało w blizszej rzeczywistości a nie róbta co chceta za kilkaset tysięcy dolarów rocznie.
Podoba mi się to a Wam Rodacy ??

ocenił(a) serial na 8
Jarobsky

Zgadzam się. Po nie najlepszym 5 sezonie i bardzo słabym 6 nie sądziłem, że serial wróci na odpowiednie tory, a jednak się pomyliłem, bo 7 rozpoczął się bardzo dobrze i oby tak dalej. Do pełni szczęścia brakuje więcej rozpraw, bo dalej górują problemy prywatne bohaterów, gdzie w szóstym było zdecydowanie aż nadto.

ocenił(a) serial na 7
PawloManUtd

Nie wiem, czy to ja się nie orientuję czy co, ale myślę zupełnie na odwrót. Właśnie bardzo podobał mi się 5 i 6 sezon, bo nie było takiej telenoweli jak w sezonie 7. Ilość powielanych schematów aż zaczęła mnie mdlić. Trochę szkoda, bo po 5 i 6 sezonie myślałem, że wymyślą coś konkretnego, jakiś plot twist, który spowoduje, że dalej będę chciał to oglądać, jednak okazuje się, że wszyscy w Pearson/Specter/Litt wygrają swoje sprawy, Donna na koniec pewnie będzie z Harveyem i ogólnie miodu co niemiara. Liczę, że ósmy sezon będzie ostatnim i że twórcy dadzą z siebie wszystko.

ocenił(a) serial na 9
BennyLBK

Jest na pewno o wiele lepiej niż przy 5 i 6 choć do najlepszej formy to im daleko.
Raczej zbliżają się do końca bo coraz głośniej jest o Spin-offie z Jessicą ;)

ocenił(a) serial na 7
Kruchy_serious

Niekoniecznie, spin-off moze być robiony równolegle z serialem-matką. Natomiast w 5 i 6 sezonie podobały mi się niektóre świeże motywy (przegrywające P/S/L, Mike w pierdlu, Harvey mający problemy natury emocjonalnej, Mike robiący w gównianej poradni). W 7. sezonie wszystko znowu jest cukierkową bajeczką doprawioną lukrem i to mnie irytuje.

ocenił(a) serial na 8
BennyLBK

Oby Scotie wróciła i zrobiła swoje, bo według mnie to ona powinna być z nim:D

Jarobsky

Dobrze mi się oglądało cały czas ten serial i to mimo zawiłego języka prawniczego, bo cały czas akcja szybko się toczyła. Ale czy nie wydaje wam się, że z sezonu na sezon (zwłaszcza teraz w siódmym) te wszystkie sprawy prawnicze zaczynają być traktowane "po łebkach" a górę biorą same wątki osobiste? Ci wszyscy bohaterowie tak mocno nawzajem analizują swoje stany emocjonalne i tak wszystko roztrząsają, co kto komu i po powiedział, że to już zaczyna być trochę karykaturalne. "Naprawdę tak pomyślałaś? To lepiej mu powiedz, bo on się pewnie domyśli co pomyślałaś i musisz przeprosić, bo będzie ci wstyd." Tak jak dla mnie wyglądają te dialogi. Może w USA jest taka moda, ale trudno się w prawdziwym życiu spotkać z aż takim uzewnętrznianiem się z każdej myśli i słowa. Robi się to trochę śmieszne. Wszyscy bohaterowie przewrażliwieni nad swoim życiem. A z Louisa w tym sezonie to już w ogóle zrobili chyba chorego psychicznie. Aż dziwne, że w takim stanie ten facet może pracować i cokolwiek załatwić. Jedynie z obsady chyba Harvey w miarę trzyma poziom przez wszystkie sezony a reszta jakaś cała roztrzęsiona. Nie wiem czy tylko ja tak to odbieram, ale z początku ten serial nie był aż tak przesadnie emocjonalny.

ocenił(a) serial na 9
BLABLABLA123

Zdecydowanie masz rację. Uwielbiałam pierwsze sezony za to, że każdy odcinek to nowa sprawa i gdzieś tam w tle dowiadywaliśmy się coraz więcej o bohaterach. Zmęczyła mnie tylko w międzyczasie historia z tą całą Evą, która ciągnęła się półtora sezonu, ale ok, do przełknięcia. Za to ostatnie sezony to już tylko i wyłącznie sprawy osobiste głównych bohaterów i powiązane z nimi lub ich przeszłością sprawy sądowe. Mam na dzieję, że Louis weźmie się w garść, bo przesadzili z robieniem z niego totalnej kluchy. Harvey się trzyma, chociaż nie zapominajmy o atakach paniki w starszych odcinkach. Rozumiem, że po tylu sezonach dziwnie byłoby dalej śledzić tylko pracę i formalności korporacyjne w życiu bohaterów, ale przydałaby się ta dawna energia.

ocenił(a) serial na 9
kelle

Brakuje "zajebistosci" Harveya i Louisa..m dla nich pokochałem ten serial. I ta Donna w finale sezonu.... ohh proszę:(

ocenił(a) serial na 9
Kruchy_serious

Rozumiem, że 10 odcinek 7 sezonu był finałem mimo, że wcześniej była mowa o 16 odcinkach? Czy to finał przed jakąś przerwa? Wyjaśni mi to ktoś bo od premiery 10 odcinka minął ponad tydzień i nie ma kolejnego

ocenił(a) serial na 9
dyyell

Już od dłuższego czasu dzielą tak sezony, kolejnych 6 uraczymy dopiero w 2018 :)

ocenił(a) serial na 9
Kruchy_serious

Nie byłam w temacie bo na bieżąco jestem dopiero z siódmym sezonem, wcześniejsze nadrabiałam.
Dzięki wielkie, przynajmniej wiem na co się nastawiać :)

BLABLABLA123

Oj po ostatnim odcinku 7 sezonu Donnie chyba się tęskni za chłopem. Bo tak się rozpamiętuje tylko wtedy gdy się jest samemu od dłuższego czasu. Ale może to i dobrze. W końcu to serial o nich :D

Niech się bawią. Tylko niech nie zrobią romansidła w 8 sezonie w tak zwanym "och jak ja ją a ona mnie ale jej nie powiem bo nie wypada" bo jebnę... :/

ocenił(a) serial na 10
Jarobsky

Popieram drugą część o robieniu romansidła. Byle nie bawili się w kotka i myszkę. Łatwo nie będzie bo jest jeszcze ta cała Paula.
Zresztą mają na to jeszcze sześć odcinków. Wg mnie 7 sezon powinien być ostatnim. Jednak nie był a przynajmniej na razie nie jest tak reklamowany.

ocenił(a) serial na 9
Ingrid_Fox

Wg mnie oni nie powinni być razem (nie mówcie togo mojej siostrze). Takie jest życie i jest już za późno. Siódmy sezon nie był taki zły, szczególnie tak od 3-4 odcinka, bo wcześniej strasznie wkurzały mnie te dąsy Harveya o nic i pokazywanie innym dzieciakom w piaskownicy jakie cuda wianki mogę zrobić z łopatką, bo jest teraz tylko moja, no i bo mogę. Ne zapominając o wielkim dramacie Donny i jej nowym stanowisku. Najpierw chciała miejsca przy stole. Nie wiem, jak reszcie, ale mi się to trochę nie mieści w głowie. Przecież ona była sekretarką. Gdyby mnie zapytała sekretarka o współzarządzanie firmą, to raczej bym się nie zgodził, choćby i nawet była z rodziny. Potem ,,Doncia'' zmieniła zdanie i została dyrektorem ds personelu. (Czyli takim HR po polsku?) No ok, ona się znała na ludziach. W każdej kolejnej scenie widzimy ją usilnie pracującą. Często coś tam sobie pisze na komputerze. Ciekaw jestem co pisze. Jakieś raporty? Może ktoś z zarządzania zasobami ludzkimi mi powie, bo ja nie mam zielonego pojęcia. :D
Reszta sezonu była całkiem, całkiem. Choć zgadzam się, że mogło by być trochę więcej spraw, a mniej życia prywatnego.
I trochę boję się, że 7b będzie takim chciałbym/chciałabym, ale się boję, ze strony Harweya i Donny, czyli flaki z olejem.

ocenił(a) serial na 5
alex2375

Poprosiła o miejsce przy stole, bo wiedziała, że i tak nie ma na nie szans. A dzięki temu została dyrektorem:)

Jarobsky

czy sezon 7 kończy się na 10 odcinku??

minio83

Jak na razie.

ocenił(a) serial na 9
minio83

Wyżej jest napisane, że kolejne 6 odcinków będzie transmitowane dopiero w 2018 :)

Jarobsky

Gdzie mogę obejrzeć sezon 7? Nie ma na netflix

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones