Przygnębiający obraz beznadziej, który czasem śmieszy, fascynuje a częściej przeraża. Gdyby nie przeciągnięta, moim zdaniem, scena bankietu, przyznałbym 10* Łoźnica, z tymi jego długimi, wymownymi ujęciami, ponurymi kolorami i wymownymi postaciami jest nie do pobicia.