Bez znanych aktorów. Dobra, nostalgiczna muzyka. Bez przekłamań. Retrospekcje.
Początki rodzącego się kościoła w codziennym trudzie poznawania i rozeznawania łask Bożych. Ludzie poszukują odpowiedzi na pytanie, w którą stronę iść. Problem tworzących się herezji konkretnie tu nazywanych.
Przewodnim tematem jest zdanie z Pisma Świętego [2P 1,20-21], które nie ma być do prywatnego interpretowania. Piotr doświadcza trudu realizowania swojego powołania - Paść owce moje, paś baranki moje, tyś Skałą. Polecam