gdzie Leslie był na farmie, i kilka razy zwracał uwagę na samolot, który na niego leci :D:D:D:D:D:D:D:D:
W ogóle TEN BANDYTA Z JEDNĄ RĘKĄ I NOGĄ ILE RAZY SIKAŁEM ZE ŚMIECHU GDY WIDZIALEM JEGO TWARZ O BOZE XDDDD
W ogóle z jakiego filmu jest ta scena, co dwóch bejsbolistów idzie i nagle znikają w polu?
Hehe, no ten film jest GENIALNY i tyle!!! :DD
Chyba z takiego filmu z Kevinem Costnerem, coś mi się kojarzy :D
Moja ulubiona scena to ta gdy Ryan Harrison (mój ulubiony aktor, Leslie Nielsen) ucieka przed pociągiem! Film fajny, ale tyle razy go oglądać to już do znudzenia...
Scena z pociągiem i kradzieżą samochodu przed szpitalem the best. Reszta taka sobie.
dla mnie skaczący samochód i trzęsący się Leslie - też płaczę ze śmiechu ilekroć tę scenę widzę
"on był w lesie! znależć wszystkie zwierzęta i wypatroszyć je, mogą mieć dowody w żołądkach!, mięso oddać biednym, futra też, niech nic się nie zmarnuje..." coś w tym stylu.. no padłam po prostu
Weszłam żeby napisać o tym patroszeniu zwierząt!
Nie no, parodia Tommy Lee Jonesa mistrzostwo świata :D
Mnie rozwaliło jak w lesie prowadzą śledztwo i porucznik mówi "Jestem tego pewien jak faktu że to anakonda" i nagle wąż porywa policjantkę xD
Albo jak wchodzą do mieszkania i jak porucznik mówi co mają badać to na końcu dodaje "więc odkurzajcie, tnijcie, rżnijcie i ssijcie" :D
Albo to że on w zklepie rozmawia z gostkiem i on mówi nigdy pana tutaj nie widziałem panie? Bazyl Frog, urodziłem się w euro larwa w mieście rapala, kilku kretynów przeniosło mnie do ślimaka w południowej dakocie do tartaku braci ząbek :D ..... buhaha
Udana parodia filmów sensacyjnych i thrillerów, gag goni gag ale nie zawsze jak dla mnie zabawny, dawniej pewnie by mnie bardziej bawiły teraz śmieszą mnie specyficzne rzeczy. Szkoda, że obecnie tak mało produkuje się parodii, tu humor jest do ostatniego napisu końcowego- dosłownie:)
Mnie najbardziej rozbawiła scena ze skradającym się pociągiem, od razu pomyslałam o takiej scenie z dinozaurem w Jurasic Park... :D