brytyjska czarna komedia ...ale wulgaryzmy jak w ameryckich filmach , mimo to śmieszno ;)
taki nawet, ale spodziewałem się lepszego. rozkręcał się ale nie umiał rozkręcić. ale w brytyjskim humorze wulgaryzmy podawane są widzowi ze smakiem i wyczuciem, a nie jak w polskim czy amerykańskim kinie