co Kumiko po obejrzeniu filmu „Fargo”. Ktoś chętny na wspólną przygodę w poszukiwaniu złotych monet? Współrzędne już mamy :]
Wbrew pozorom całkiem niezły film – podobała mi się przede wszystkim charakteryzacja, bo naprawdę dało się poczuć to przenikliwe zimno, które smagało głównych bohaterów oraz to, jak bardzo człowiek potrafi być zdesperowany, z biegiem czasu tracąc praktycznie cały zdrowy rozsądek. Jedno tylko nie dawało mi spokoju – żeby przez 2/3 filmu k… nie założyć tego kaptura na łeb, to trzeba naprawdę chyba wejść w umysł reżysera, żeby to zrozumieć… 6/10
Przyzwoity thriller, z niesztampową akcją. Pokazuje obłęd, czysty obłęd.
Krytykantom, którzy w komentarzach piszą, że bohaterowie zachowywali się głupio, nieracjonalnie, bo przecież mogli rozpalić ognisko, przypomnę, że na ulicy przeciętnego polskiego miasta, przeciętni zdrowi na umyśle przechodnie widząc wypadek, stoją i patrzą, zamiast wezwać karetkę, a nierzadko filmują zdarzenie telefonem. To tak apropo racjonalnych ludzkich zachowań w zwykły dzień.
A co dopiero ci zaślepieni gorączką złota.