Niezrozumiales filmu, ale nie szkodzi. To sie zdarza jak ktos kto gustuje w kinie akcji lapie sie za mocny obraz. (sorry spojrzalem co ostatnio ogladales 9/10 za Taken lol).
Mieszkancy miasteczka nie sa dziwni, film opowiada o historii, ktora moze sie toczyc obok nas, ale zycie idzie dalej. Jednym sie udaje, drugim nie, to jest wlasnie w filmie pokazane.
Na poczatku sa 4 ujecia z zycia w miescie. Wtedy nie wiemy jaka historia sie wydarzyla, zycie toczy sie normalnie. Te same 4 ujecia pokazane sa na koncu... zycie miasteczka po tych wydarzeniach sie nie zmienia. Zupelnie jak w zyciu, slyszy sie tragiczne historie wokol nas, ale przechodzimy obok nich. Takie zycie i to zycie jest pokazane w tym filmie. Jak i wiele wiecej, ale co bede tlumaczyc. Nastepnym razem zostan przy swoim ulubionym gatunku filmowy i nie bierz sie za filmy prowokujace do myslenia.

Mój Drogi! jesteś strasznie krytyczny!
nie ładnie tak podsumować za Taken (sic!) A propos jest to jedna z ciekawszych sensacji, i w swojej kategorii zasługuje na miano "9".
na 9 również określłbym "piknik pod wiszacą skałą". trzy flimy, trzy 9, a jak różne, ale wybitne (w swojej klasie) kino ;-)

PS bez takich ostrych ocen, bo może też ktoś kiedyś zarzuci Ci, że czegoś nie zrozumiałeś....

Kluczem do zrozumienia tego filmu jest jego tytuł. Jeśli odpowiesz na pytanie, dlaczego "Śnieżne anioły", Twoja ocena skoczy z 4 do 9. Świat ukazany w filmie to świat ludzi dorosłych, doświadczonych przez życie. Nie ma w nim zdrowych związków (ani jednego). Fałszywe przyjaźni, zwietrzałe miłości, zdrada i obojętność. Na tle dorosłego życia niewinna młodzieńcza, chciałoby się powiedzieć, anielska, miłość. Te dzieciaki i ich miłość to anioły w brutalnej i zepsutej rzeczywistości ludzi dorosłych. Jednak oni wszyscy przecież byli kiedyś takimi aniołami. Kochali się, uśmiechali do siebie, uwodzili, cieszyli się swoją obecnością. Ale to były takie śnieżne anioły. Bo z biegiem czasu te anioły okazały się ze śniegu, gdzieś przepadły, rozpuściły się, nic z nich nie zostało. Z pięknego młodzieńczego uczucia i miodowego miesiąca pozostała nuda, zbyt trudne problemy, zmęczenie... Film krzyczy do ludzi dorosłych: "Popatrzcie, co zrobiliście ze swoich pięknych marzeń". Krzyczy też do młodzieży: "Pomyślcie o sobie, nie zamieniajcie się w śnieżne anioły".
To jeden z najcenniejszych filmów w mojej kolekcji

Zaskoczyłeś mnie-slawek.omar-swoją interpretacją tego filmu i przyznam że jest ona bardzo ciekawa i interesująca. Sadzę jednak że wnioski i przemyślenia które opisałeś są zbyt daleko idące. Oczywiście masz do nich prawo, gdyż każdy przeżywa na swój sposób różne rzeczy, posiada inny bagaż doświadczeń, a co za tym idzie różnie interpretuje np film, obraz, rzeźbę,czy inne dzieło sztuki. Absolutnie nie mam zamiaru negować Twojemu zrozumieniu tego filmu i dziękuję za podzielenie się nim ze mną. Przyznam że faktycznie moja ocena 4/10 jest zbyt niska (wystawiona pod wpływam emocji, dlatego zmieniam ją na 6/10. Pragnę dodać że zmieniam ocenę po powtórnym oglądnięciu filmu.
Pozdrawiam.