Nie miałby też bielutkich zębów i cery jak model, nie mówiłby tak jako Anglik z XIV wieku, ale to cukierkowa opowiastka także co tam taki czy inny błąd.

No dokładnie, nie ma się co czepiać, trzeba podejść do tego filmu bardziej jak do bajki.

Otóż to. Ja chyba za stary jestem już na takie filmy, ale ważne, że dzieciakom się podoba.

Dodam, że prawdopodobnie stara pani za drzewem by zamarzła tam na śmierć a już na pewno nie potrafiła by kogoś przenieść w czasie. SKANDAL !

Wyliczyłbym co najmniej 20 błędów - i to pomijając językowe. Ale to "bajeczka" romantyczna na odmóżdżenie... Pogoń za szukaniem nieścisłości jest straszna.